Ja dopiero zaczęłam w poniedziałek 31 tydzień :( A już bym chciała hmm, tak 38 mieć :)
Teraz wizyte mam 29.04 to stuknie mi 32 tydzień dopiero :) Ale przynajmniej mam te 8 tygodni na skompletowanie do końca wyprawki, i na odpoczynek :)
Ja mam tylko zlozone lozeczko, a cala reszta lezy pod albo w :D Po majowce mam zamiar sie zajac praniem, prasowaniem i pakowaniem ;P
anastazja89 ja też mam łóżeczko złożone, i reszte w łóżeczku i pod :D hehe :)
A ja myślę o tym, jak się zacznie :D czy w domu, czy gdzieś w sklepie, w aucie.. czy odejdą mi wody, czy najpierw będę miała skurcze, czy może czop odejdzie, i takie tam :D
A dzisiaj mnie naszło, siedziałam i myślałam, jakie to jest dziwne, że taki mały człowieczek się w Tobie rozwija. Że wszystko po kolei mu się kształtuje, i wgl :) To wszystko takie dziwne :D
szczesliwa, też tak czasami mam, że rozmyślam nad doskonałością natury :) jak to jest, że masz w sobie człowieczka :)
ja też zaczynam się coraz bardziej stresować porodem, ale najbardziej tym, że zacznie się za wcześnie. boję się tej wizyty poniedziałkowej, że usłyszę, że już szyjka jest skrócona zupełnie, że być może jest rozwarcie... zawsze zakładam takie czarne scenariusze.. pamiętam, że na 2 wizytę w 8 tygodniu jechałam z płaczem, że pewnie pęcherzyk jest pusty albo serduszko nie bije itp.
A ja w niedzielę zaczynam już 35 tydzień..... w sumie mam najbliżej wg terminu bo 1 czerwiec, ale wiem, że nie donosze. Chociaż może być w drugą stronę i przenoszę hehe Dzisiaj idziemy z mężem na warsztaty Mamo to ja, ciekawa jestem co tam będzie, któraś z Was już na nich była nie?
te warsztaty bardzo programowo przypominają te na których byłam - Bezpieczny Maluch. daj znać, jak było. ja też się zapisałam (widzisz, mogłysmy się spotkać)
No własnie zapomniałam o nich, a wysłali mi wczoraj e-maila i dlatego sobie przypomniałam ;) Dam znać jak było, chociaż dzisiaj nie jest mój szczęścliwy dzień, i jestem na wszystko nastawiona na nie.....
do wieczora ci minie :)
Jak by mi teściowie z oczy znikneli to by mi sie poprawił :]
