we wtorek maly wazyl 2580 a tydz temu 2300

To kruszynka :)

no kruszynka ale mam nadzieje ze jeszcze troszke podrosnie bo inaczej bede sie bala na rece wziac:)

Podrośnie na pewno ;)

Kochane, a jak to u Was teraz jest w sprawach łóżkowych? :))

Postanowilam odwiedzic forum w srodku nocy,bo znowu spac nie moge.Zrobilam coś po czym gryzie mnie sumienie i nie daje spac.

nata9m witaj w klubie.Fajnie,ze jest tu mama oczekujaca swego 3 dziecka,bo juz zaczynalam czuc sie samotnie.Mam 2 synow i oczekuje coreczki...4 dni po tobie.

Dziewczyny nie bierzcie wagi swoich dzieci tak na serio,bo mozecie sie zdziwic jak wiele lekarze potrafia sie pomylic.Nawet o 1 kg.Moj Olaf mial tez miec 3800 a mial 4500 a Filip mial byc duzy ponad 4 kg a mial 3560,wiec ja wogole nie interesuje sie tym ile wazy moja dziecko,bo nikt nie jest w stanie tego mi teraz zmierzyc.

Wieczorem dorwalam swojego meza na tortury.Polozylam sobie jak i jemu maseczke na twarz,wydepilowalam  minimalnie brwi,woskiem wydepilowalam mu wlosy z plecow,wzielabym sie za klate ale plastry mi sie skonczyly.Manicure,pedicure.Na koniec masaz,najpierw on mnie masowal,pozniej ja jego.Spodobalo mu sie,powiedzial,ze musimy czesciej takie wieczorki uzadzac.

Nata tez nie spisz?

U nas zima w lozku nastala.

To super, że sobie tak wieczór spędziliście :) ja niestety też nie mogę spać, bo męczą mnie skurcze przepowiadające..,

No u nas jeszcze niedawno była pełnia lata, ale teraz mi tak maleństwo tak napiera na dole, że już nie daje rady,...

A mnie jakos sie odechcialo ostatnio igraszek.Moj maz tez przez czas ciazy nie namawia mnie czesto na współżycie,bo ma jakies obawy.Wieczorem spedzilismy milo czas z milym zakonczeniem na dobranoc i podejrzewam ze do porodu juz nic sie nie wydarzy