nie no, chcciałbym żeby jeszcze popływała sobie trochę w brzuszku u matki swej, i żeby 26 maja się urodziła. mój ojciec ma wtedy tez urodziny a teść 24 maja hehe
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2251 - 2260 z 5874.
ja Tylko bym chcicla zeby do 37tyg wytrzymac a pozniej to juz niech sie dzieje co chce:)
przecież ty już jesteś natalia w 37 tygodniu, przynajmniej tak sie wyświetla przy twoim koncie. dzieciaczki mamy donoszone wiec teraz wyczekujemy godziny zero:)
chodzi chyba o skończony 37, czyli jeszcze z tydzień. ale to i tak już jest termin, kiedy maluchy mogą bezpiecznie przyjść na świat :)
37tydz minie mi w sobote chociaz ostatnio po usg juz mi lekarz wpisal jako ciaza donoszona wiec jest ok:)
no ja w poniedziałek kończyłam 36 tydzień a w sobote na wizycie gin powiedziała że nawet jakby sie teraz urodziła to da sobie radę. pól kilowe daja sobie rade a nasze by nie dały heheh
nas natalia dzieli 3 dni chyba. ciekawe która bezie pierwsza, mam nadzieje że ty i opowiesz jak było hehhe
tzn nie zle mowie w sobote zacznie mi sie 37tydz. a nie skonczy.A no pewnie teraz juz nasze maluszki moga spokojnie sie rodzic:) Ju nie moge sie doczekac jak kazda z Nas bedzie sie rozpakowywac:)
u mnie teraz leci 36 i 4dzien a u Ciebie lalka?
He he no zobaczymy ktora bedzie piewrsza:) ja to juz tak sie nie moge doczekac:) Jak bym tylko mogla to bym w kazdej chwili chciala urodzic.