A u mnie wlasnie z pogoda srednio, a ja sie w koncu zdecydowalam na sesje :/ Mam nadzieje, ze nie bedzie ta pogoda gorsza :)

U mnie upalow nie ma i mimo,ze kocham goraczke tym razem sie ciesze ze mnie omija.

natalia jeszcze nie slyszalam zeby komus smiech zaszkodzil.Smiech to zdrowie przeciez!

U mnie na dworku 29 stopni, w domu troche lepiej :) Wczoraj troche pospacerowaliśmy, dzisiaj może też gdzies wyskoczymy, przynajmniej jak jestem na dworzu to tak nie mysle o tym swędzeniu i nie drapie sie jak oszalała....

natalia, wyobrażam sobie, jak to musiało wyglądać  :))))))

ja dzisiaj siedzę w  domu, dopóki słońce sie nie schowa za blok. na razie leżę, wentylatorek mi przyjemnie chłodzi :) byłam już na zakupach, kupiłam kilka gazetek - błogi relaks :)

a z rodzeniem w weekend czy święto to prawda. w ogóle ze szpitalem w takie dni... kilka razy leżałam i wiem, jak wtedy dbają :/  a przed nami jeszcze długi weekend z Bożym Ciałem

mamasita - już odebrałaś wyniki?

Martuś maja byc dopiero w poniedziałek..... dzwoniłam i mają opóźnienie... akurat tera. Przez cała ciąże nie bylo opóźnień, wrrrrrrrr zawsze pod górkę. Mam nadzieję, że chociaż jak Kajtek się urodzi to mi wynagrodzi cała ta ciąże :)

hej kobitki, ja właśnie wróciłam z badań, co mi do porodu kazała porobic. ale jetsem wykamamna. wogóle jak dzisija wstałam to zauważyłam że jedna stopę mam barfdziej opuchniętą niż drugą, prawa bardziej. mam nadzieje że to nic groźnego. cisnienie mam w normie. białka w zeszłym tyg w moczu nie było, więc myśle że nie mam sie czym martwić. no a z tym rodzeniem w weekend to fakt, a znając moje szczęście to pewnie tak mi sie dostanie. 

kurcze, to nieciekawie z tymi wynikami...akurat jak ich tak potrzebujesz :(

ja już mam umówioną położną i jednego lekarza z mojego szpitala :) mogę rodzić :) co prawda ich jeszcze nie widziałam na oczy, ale mamy się spotkać

Ja dzisiaj mam usg i mam nadzieje ze dowiem sie samych dobrych rzeczy.Tez bym nie chciala zeby mnie odeslali na weekend do szpitala.