A ja do pepka nic nie kupilam, bo moja mama jako pielegniarka srodowiskowa wszystko ma i te gaziki leko, octanisept, gaziki jalowe i nawet roztwor soli sie znajdzie :P Pod tym wzgledem jestem spokojna :)
![](http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bp07w7gn4pt0l.png)
A ja do pepka nic nie kupilam, bo moja mama jako pielegniarka srodowiskowa wszystko ma i te gaziki leko, octanisept, gaziki jalowe i nawet roztwor soli sie znajdzie :P Pod tym wzgledem jestem spokojna :)
http://www.dlarodzinki.pl/niemowle/pielegnacja/jak-czyscic-uszy-niemowlecia,158_1343.html
Dzięki Anetii :*
Ja kupiłam dla noworodków patyczki, ale nie wiem czy będę ich używała :) Czy właśnie tak jak w linku który Sandra podała :)
No przepadło 500 zł . To bólem nie było .. Płakałam , bo to miał być prezent , a go nie dostałam :(
I kupili mi inne, które mi się już tak nie podobało .. hehe :) Mała byłam :D
Na mojego Pierworodnego zadne cuda nie dzialaly gaziki octanisepty itp. dopiero roztwod spirytusu 70% wymieszany pol na pol z woda zadzialalal odpadl po 3 dniach jak zaczelam stosować teraz od razu od tego zaczne ostatnio nakupowalam tego tyle ze polowe wywalalam teraz nie szaleje bedzie potrzeba podjedzie sie do sklepu i kupi sie. PRZYPOMINAM O TRZYMANIU DZIS KCIUKOW ZA MOJA WIZYTE U GINEKOLOGA!!!!! Z GORY DZIEKUJE :p
Też mam te specjalne patyczki - nimi tez mozna delikatnie zbierać. chodzi tu o to, żeby woskowiny nie wpychac głębiej :) Takie malutkie będa te uszka przeciez :))
tusia trzymamy trzymamy :D daj znać :) o której wizyta?
O 20.45 Znajac jego poślizg to wyjde o północy :P
późnoooo masz ta wizytę :) masakra...
Te nasze dzidziulki wszystko będą miały takie malutkie, aż strach dotykać :) Trzymamy kciuki :D
Ja też mam patyczki takie dla niemowląt , ale zobaczymy jak to będzie:)