Miejmy nadzieje ze w praktyce bedzie inaczej i ze urodzimy w terminie:)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 4481 - 4490 z 5874.
Nieeee, ja to chcę już :( Do terminu za daleko :(
Tzn zle napisalam chodzilo mi bardziej ze mam nadzieje ze w naszym przypadku jednak nie przenosimy:) Chyba wszystkie ktore jeszcze nie urodzily nie moga sie doczekac tej chwili:) Ja to juz powoli wariuje
a ja czekam na obniżenie brzucha i nic. Chodze i chodze jak położna kazała i tylko brzuch mi twardy sie robi i czje powoli ucsik na krocze.
No tak kazda na cos czeka i doczekac sie nie moze:)
dziewczyny, a co u happy? coś jest mało aktywna ostatnio? może zaraz też nam przekaże dobrą wiadomość? :)
dzisiaj mój M miał urlop na załatwienie formalności, ale od jutra na wiele godzin zostaję w domu sama :(((((( trochę się boję :(
martatb napewno sobie poradzisz to bedzie taki sprawdzian napewno też bedzie stres ale instynkt macierzyński zrobi swoje. :):)
Ej no wlasnie w sumie juz kilka dni sie nie odzywa.Wiec pewnie tez juz porod ma za soba:)
Marta widac po Tobie ze jestes dzielna kobitka wiec spokojnie dasz rade:) Wiadomo ze kiedys taka chwila nadejsc musi:)
boję się, że usnę na stojąco przenosząc np. małego z przewijaka do łóżeczka ;) no i obawiam się, że będzie mnie bolała rana na brzuchu, jak czasami się zdarza i będę mniej sprawna w tym momencie... mój mąż wychodzi do pracy o 7, a wraca ok 18, strasznie to długo. a jak robi zakupy czy coś załatwia to w ogóle jest późno.
będzie dobrze:) z tego całego przejęcia napewno nic się złego nie wydarzy.:)