No ja myślałam, że padne ze śmiechu jak to zobaczyliśmy :D Lekarz sie spytał czy jadlam cos slodkiego przed badaniem, a doslownei przed samym wejsciem zjadlam batona :D I powiedzial ze to dlatego maly tak liże :D

mamsita świetna ta "nóżka na nóżke"

Moja mala na polowkowym badaniu caly czas gapila sie prosto na nas.Jeszcze nigdy dziecka nie widzialam tak z twarzy,jedynie z profilu.W szoku az bylam i sie dziwinie czulam,mialam wrazenie ze wiedzila ze sie na nia gapimy to i ona swoje oczyska na nas wywalila.

Moja uwielbia siedzieć po turecku:D niestety buźki dobrze nie zobaczyliśmy bo była za blisko główką ściany macicy :) ale ponoć jest nerwowa i podczas USG bardzo się prężyła:)

Tylko powiem wam ze jeszcze nie mialam takiego badania jakie mialam teraz.Babka nie mogla porzadnie obejrzec brzuszka malutkiej i musialam wstac z lozka i 5 razy podskoczyc i 5 razy biodrami poruszac,zeby malenstwo sie obrucilo,no i pomoglo.

przed usg trzeba wykonać taniec brzucha

A ja zawsze przed usg wypijam troche coli,zeby malenstwo nie przespalo badania czasami Wole patrzec jak sie rusza,co moge z kazdej strony se go ogladnac.

mi na jednym z pierwszych usg lekarz oklepywał brzuch, kładłam się na jednym i drugim boku, żeby coś zobaczyć :) a teraz pokazuje się calutki. tylko buzi nie widać wyraźnie przez to, że tak u mnie słabo z przeziernością, tylko same kontury.

ale jak widzę te malutkie kosteczki, żeberka i serduszko to aż mnie ściska w sercu, tak bardzo się ciesze, że go mam :)

Znowu wchodze, a tu kilka stron do nadrobienia :P

No ja teraz czekam na USG do 27 marca :) Ostatnie w 30 tygodniu będzie, ale mam nadzieję, że przekabace mojego lekarza i da mi jeszcze jakieś pod sam  koniec :D