Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 5081 - 5090 z 5874.
szczesliwa czekamy na wiesci!
U mnie juz kryzys z nawalem pokarmu minal i moge znow normalnie funkcjonowac.Jednak wczoraj wylalalm z bolu niemalo lez.
Dopiero teraz zaczelam czuc ze moje rodzina jest w komplecie i jestem tak potwornie szczesliwa jak patrze na moje 3 cudowne dzieciaki i meza ktory zrobil sie potwornie czuly az mnie nie raz mdli od jego komplementow.Wiem ze niebawem sielanka sie skonczy bo maz wroci do pracy a ja nie bede wyrabiala z dzieciakami,ale poki co rozkoszuje sie tymi dobrymi chwilami.
Czesc laski:) dzieki za pamietacie o mnie jeszcze , milo mi bardzo hehe ;) my mielismy male nasilenie zoltaczki i dlatego 4 dni w szpitalu :) ale wszystko jest okej i dzisiaj juz w domku jestesmy :) psychicznie jest okej , ale fizycznie masakra..nie chodzi o szwy i krocze ktore zostalo naciete tylko o tylek..hemoroidy mi podczas wysilku wyszly..nie moge siedziec a mala karmie tylko na lezaco , mam nadzieje ze minie z czasem.straszny dyskomfort ;/ gratuluje wszystkim jeszcze raz maluszkow :) Calia widze dzien po mnie urodzila , hehe :D jak bede miec wiecej czasu to nadrobie bo teraz nie bardzo mam czas zeby cos przeczytac nawet..
aneti gratuilacje. czyli jednak ordynator nie aż taki dokładny w obliczaniu wagi skoro mówił że koło 4kg dziecko bedzie miało;)
lalka no widocznie nie haha , ale to dobrze!:D
tez mnie dupsko od hemoroidów bolało i krocze a w szpitalu takie wysokie łóżka mieli , że szok.
u mnie były regulowane łóżka, jak chciałam wejść albo zejść to ustawiałam tak wysoko, żeby nie musieć się podnosić, tylko spuścić nogi i stanąć ;)
a co robicie z tymi hemoroidami? bo ja smaruje jakas mascia i probuje lekko wpychac pod ciepla woda. nie moge siedziec w domu nawet ;/ chodze czasem jak zombie :D