Ja też karmie piersia ale powiem Wam szczerze NIENAWIDZE TEGO!!! nigdy nie wiem ile zje? a Olek caly czas chcialbybyc przy cycu. I co tu zrobić jak 2 latek czeka przy nodze... ja gdyby nie to ze nie mam czasu nawet siku zrobic a zeby choc wsteje o 6 rano myje po 12 to bym tez miala depresje... W weekend Moja Mama zabrala Starszego nad jezioro na 2 dni a Stary był w szkole byłam tylko z Młodszym i co przez 3h szykowalam sie do wyjscia do sklepu włosy makijaz itp (oczywiscie trwalo to tyle bo Olas wisial mi na cycku... ;>  ) aż w koncu stanelam przed szafa w bieliznie i w lustrze zobaczylam swoje odbicie i uwaga... zwymiotowalam... ja naprawde wygladam jak 60letnia babcia i to rozumiem wkurza mnie to ze nie mam czasu ani srodków na to zeby zaczac cos z "tym" robic... ze spaceru nici... poryczana lezalam az do wieczora z Olkiem przy cycu..

oj, tusia, może mu się jeszcze unormuje?od początku tak ma?

moja praktycznie od początku w pampersach 2 chodzi i oczywiście tez przesikuje. ja juz nie wiem czy źle jej zakładam czy co ale jak leży na boczku to praktycznie zawsze mokro ma. aneti tez miałam tak z tymi cieknącymi piersiami, raz sie obudziłam w nocy przebrac Małą i dałam ją na przewijak i slysze, że coś kapie. Mówie kurcze Zosia zas mi sie na przewijaku posikała ale patrze wszystko suche a dalej kapie dopiero po chwili kapłam sie, że to z moich cycków kapie a podłoga mokra;). 

my już pomału z 62 wyrastamy;) wczoraj Mała ważyła 5kg, byłysmy u lekarza bo Mała ma jakąs wysypke na całym ciałku i prawdopodobnie to skaza białkowa. musze teraz przez 2 tyg ograniczyc spożycie nabiału, który uwielbiam i zobaczymy co będzie. mam nadzieje że to jednak nie ta skaza;( a najgorsze że w niedzielę chrzciny i same pyszności będą a jak będę mogła sobie tylko popatrzeć, no a wcześniej je przygotować;(

My cały czas nosimy 56 czasami jakieś 62 bo to zależy od rozmiaru :) U mnie jak mały prześpi ponad 3 godziny w nocy to jak się obudzę to mi przesiaka stanik i wkładki tak mi mleko zasuwa :D 

Dziewczyny chciałam się pochwalić ,że od 22.06 dołączyłam do grona szczęśliwych mamuś ,urodził się Filipek z wagą 3850 gram i 56 cm ,rodziłam siłami natury. Poród dość długi. 

Pozdrawiamy z Filipkiem.

gratki miauuu, duże nam sie te forumowe dzieci porodziły;)

no duze duze ;d gratki ;))

Uwaga, powracam :) 
22.06.2013 r. (w urodziny mojego R.) .  o godzinie 15:30  na świat przyszedł nasz synek Krystian  Taki prezent tatusiowi zrobił :) 
ważył 3,8 kg i mierzył 56 cm - klusek  
Poród sn , jak dla mnie strasznie ciężki , bez wywoływania , bez znieczulenia , ale na szczęście z moim Miśkiem , bo bez niego bym się poddała na starcie .
Dzisiaj wyszliśmy z małym do domku , jak na razie jest grzeczny , w szpitalu ciągle spał nawet na jedzenie musiałam go wybudzać. Robi po 5/6 kupek dziennie , też musztardowych. I jest na mleku modyfikowanym , bo mieliśmy problemy z karmieniem. Nie mam wgl pokarmu, i mam za płaskie brodawki żeby ssał, a że nie chciałam go męczyć, i siebie, to jemy nan pro :) TU SIĘ POJAWIA PYTANIE, ile mm powinno jeść takie małe dzidzi? Bo mój tylko by jadł i jadł.. co chwile głodny :) Miały wasze maluchy takie czerwone plamki / białe krostki ? Jakiś rumień czy coś? Jak tak to kiedy im zeszło? Bo mój ma, jednego dnia więcej, drugiego mniej.. 
Nosi pampersy DADA 2, pampers 1, i ciuszki na 56 cm :) 
Hemoroidy też mi wyszły niestety ;/ I miałam nacinane krocze, więc ciągną mnie szwy :( I też boli mnie dupsko i kawałek nad dupskiem ;/ mam już dość normalnie.. Ciekawe jaka będzie nasza pierwsza noc w domku :) W szpitalu spał i ja też spałam całe noce :D Tylko położne co 3 godziny mi mleko przynosiły to go budziłam, dawałam i spał dalej :D 
 

ah te hemoroidy hahaah ja to samo , cale szczescie juz sie chowaja pomalu :D Patrycja powodzenia ze zrobieniem kupki :d