Haha szczesliwa tzn. ze Twoj jest przykladem przechodzenia ciazy razem?? :)
A u Was jak tam, faceci zaczeli tyc albo mieli jakies objawy ciazy?? Moj niestety nie :( Chociaz juz przed ciaza potrafil zagryz sledziem w occie salatke gyros :| nie wiem jak mu moze to smakowac :P
mój średnio. oczywiście mi pomaga, ale sam mówi, że on jeszcze nie czuje tego tak do końca. wie, że będzie ojcem, ale do niego to nie dociera... na usg się wzrusza, ale później się już tym nie ekscytuje.
bardziej podchodzi do tego racjonalnie niż emocjonalnie, szuka idealnego wózka czy fotelika, czyta wszystko na ten temat itp. od razu kupił mi adapter do pasów bezpieczeństwa, a ja marzę, żeby przytulił się do brzuszka :)
Mój oszalał na punkcie synka - każde USG razem, obserwuje, zadaje pytania i cieszy sie jak głupi :) Codziennie z nim rozmawia, rano sie wita, w ciągu dnia przytula i czeka na ruchy a jak go kopnie to się ekscytuje jak małe dziecko :D Wieczorem jest przytulanie , rozmowa i pożegnanie na dobranoc hehe, ogólnie wszystkie rzeczy ze mna wybiera, przy wszystkim chce uczestniczyć, chce ze mna rodzić, chodzi do szkoły rodzenia i sam już mówi o sobie Tatuś :) A, na początku ciąży miał mdlości i drażiły go te same zapachy co mnie :D Kocham go za to strasznie, że tak się angażuje :) I widze, że nie robi tego z musu tylko sam z siebie :)
Tylko Wam pogratulować i życzyć by po porodzie też tak zostało :)
Powiedzcie mi kobitki czy odczuwacie jakieś dolegliwości po dłuższym chodzeniu?
Zaczynam się trochę martwić... Pierwsza ciąża naprawdę była inna.
No moj jak jest w domu to tez, tuli, glaszcze, rozmawia, jak w koncu pierwszy raz go kopnela to cieszyl sie jak dziecko :D
Niestety teraz czesto go nie ma, wiec nadrabia jak tylko moze kiedy jest :) W sobote wywiozlam go do smyka to najpierw stwierdzil, ze mam limit a pozniej sam nie mogl sie zdecydowac i w koncu wzielismy wiecej :P :D
monia, u mnie nie ma czegoś takiego jak dłuższe chodzenie ;) bo brak sił, tchu, plecy, brzuch...
Monia ja jak dłużej pochodzę, to bujam się jak pingwim i boli mnie krocze... Pozatym nie mam siły i robi mi sie słabo
A mi nic nie jest na szczescie :) Chodze z kolezankami na spacerki z ich dzieciaczkami :)
A macie już siare w cyckach? Ja własnie zauważyłam, że z jefnego cycka mi poleciala żółta ciecz i ubrudziłam sobie bluzke :D
Ja ponad tydzien temu u siebie zauwazylam :)
