Ja miałam na każdej wizycie usg oprócz jednej, ale chodze prywatnie.

Prawda, sex w ciazy jak dla mnie jest mniej przyjemny, ale teraz jak już od miesiaca nic nie było to  ochote mam zaszalec, ale jeszcze się wstymam bo sie boje. Brzuszek troszke przeszkadza :P Mój to własnie mnie namawia i mowi zeby zaszalec, ale sam wie ze to moze byc niebezpieczne. Dlatego poczkeamy jeszcze z tym ;]

jeżeli z ciążą nic się nie dzieję to czemu nie :) można zaszaleć ;)

Pauli dasz rade ;) Odpoczynek przed porodem wskazany ;) 

No tak ale jak miesiąc nic nie było i zaszalejemy to boje sie ze moze cos sie ruszy, dlatego wole chuchac na zimne.

zazdroszcze wam dziewczyny bezkarnego leżenia, ale w pierwszej się na leżałam, wiec swój czas na odpoczynek miałam:)

pauli trzymaj się

co do tych bóli dziewczyny to normalka to przygotowania do porodu, też mnie męczą.to juz niedługo.

a co do sexu to mój M to w ogóle nie ma nic od początku jak zaszłam, mineła ochota na baraszkowanie, taki mój organizm, przekichane ma ale rozumie ze mi sie nie chce.

a USG ja mam co wizytę także fajnie bo widzę mała co miesiąc

Ja jak urodze i będe się kochać to będe się czuć jak dziewica tyle czasu już nic nie bylo hehe Mój M. się boi... A ja nie zmuszam ;-) w 1 i2 trymestrze jeszcze coś tam się działo chodz tylko czasami, tak teraz w 3 trymestrze mi się nie chce w ogóle nawet o sexie nie myśle ;-)