Hejka Dziewczynki:)
Jak się miewacie?
U nas z każdym dniem coś nowego, Wikuś z zainteresowaniem przygląda się swoim rączkom, chwyta i pięknie się śmieje, potrafi włożyć sobie sam smoka do buźki i trzymać butelkę - a to Ci hultaj! No i...musieliśmy mu zmienić garderobę, bo nie mieścił się w ubranka od 1-3, tak rośnie ;)
Problem kolek załatwiliśmy raz na zawsze colisynth-em, (takie granulki homeopatyczne) rewelka! Od miesiąca maluch nawet nie pisnął, że go brzunio boli, zaczął ku naszemu zdziwieniu przesypiać całe nocki praktycznie, tak że polecam:) Tak samo na częste ulewania itd polecam gaviscon infant, też jest świetny:)
Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządalku:) Widzę że już warzywka i owocki chcecie podawać, mój też mieli ozorkiem, ale chyba zaczekam do 4 miesiąca.
PS - nadal nie zmieniłyście daty urodzenia maluszka na 26 lipca, bardzo prosiłabym o korektę ;)