Głównie to o ruchu,długich spracerach,seksie itd..jeszcze coś wspominała żeby pić napar z liści malin czy cos takiego aa no i najlepsza rzecz żeby tańczyć :D
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 351 - 360 z 689.
heheehe to widzę koleżanka jaką wiedzę ma specjalistyczną;D ja słyszałam o seksie ale jakoś mi się nie chce wierzyć w takie rzeczy;)
Mi też szczerze nie ale moim zdaniem nie ma po co wgl próbować przyśpieszać poród.Maluszek wyjdzie wtedy kiedy będzie gotowy,jeszcze może się coś stać złego nie daj Boże jak się próbuję różnych takich eksperymentów więc lepiej juz poczekać ;)
hej ;) ja znow slyszalamco do seksu ze nasienie zawiera oksytocyne ktore tak jak w kroplowce podaja w szpitalu przyspieszaja porod, na ile to sie sprawdza niewiem bo juz dawno nie bylo jak sprawdzic ;p jak tylko sie remont skonczy to nie popuszcze mezowi;p
Herbatke z lisci malin rowniez zalecaja bo wspomaga skurcze ale podobno 2 tyg przed terminem sie ja pije...niezaleca sie jej w I i II trym bo mozna poronic..a takze moj gin zakazal m i wtedy jesc natke z pietrucszki bo podobno tez tak dziala..
A jesli chodzi o inne sposoby to ruch, taniec, bbiewganie po schodach to mnie napewno nie pomaga...mam na codzien, amoze ja to juz przecwiczona jestem i dlatego;p
Co do golenia rowniez mam z tym problem ale nie robie tego za czesto tak zeby nie byly tylko za dlugie...co 2 tyg bo ciezko....ja tylko na czuja moge stwierdzic czyjest ok ;p kombinuje jak moge i sie gimnastykuje bo nic nie widze..jak to mowi moja mama:" Żegnaj siusiu witaj brzusiu " :p
Ja sie ciesze ze juz nie duzo mi zostalo, gora 2 tyg...Mam nadzieje ze moze w terminie mnie cos wezmie czyli do tyogdnia...i ze gin stwierdzi ze juz czas. Brzuch mi opadl, zgaga zmalala co mnei cieszy, tylko maly jest tak scisniety jak kuleczka teraz probowal sie rozprostowac troszke a czuje go tylko na poziomie pepka i w pachwinach anie pod zebrami...niestety palce mi dretwieja coraz bardziej, i mam nadzijeje ze juz blisko :))
Zyczę Wam milych snow i zeby te o porodzie (ze to juz) sie sprawdzily:)))))) tez mam takie sny o porodzie ze sie zaczyna i ze juz musze jechac...dwa razy snilo misie ze w domu rodzilam bo niezdazyli mnei zawiesc;p wolalabym zdazyc jednak. To do jutra mamuski!
Dokładnie jak będa nasze maleństwa gotowe to same wyjdą a nie próbować jakiś sposobów bo tylko można pogorszyć sytuacje;) Ja jak byłam na wizycie to mówie do lekarza żeby mi dał coś na przyspieszenie bo już nie daję rady a on: "wytrzymała Pani 8 miesiecy to miesiąc Panią nie zbawi i chcę urodzić wcześniaka" zostało mi ok 3 tyg wiec nie będę cudować skoro jej tam dobrze to niech siedzi;) choć już bym chciała ją zobaczyć, przytulić ale muszę jeszcze poczekać;)
Ja mam strasznie mieszane uczucia. Z jednej strony chciałabym by Malutka była już z nami, tak strasznie marzę o przytuleniu tego kochanego ciałka, a z drugiej boję się porodu, swojej niezaradności... Mąż świruje strasznie, jest chyba bardziej przerażony niż ja.
Katrina moj codziennie pyta czy juz bede zaraz rodzic ;p Ja to juz chyba sie pogodzilam z faktem ze bedzie po termionie jak ja i moj brat. wszystko sie na to zapowiada...no i boje sie ze nie podolam wszystkiemu tak jakbym chciala..
a na którego września dokladnie macie mamuśki terminy???
ja na 2. wszyscy sie smieja ze do szkoly go wysle;p
Jeej to już lada moment... ja na 10,Boże do mnie to chyba w dalszym ciągu nie dochodzi :D a jeżeli chodzi o maluszka to rusza się dużo? mój w dalszym ciągu ma lenia ale chyba wszystko jest dobrze bo ma często czkawkę i tym daje mi wgl znak,że żyje bo za dnia tak jakby dziecka nie było,jutro mam wizyte u lekarza to mu powiem ale on pewnie powie,że jestem przewrażliwiona,być może ;)