Ja właśnie nabrałam powera, cały czas bym coś robiła przy przygotowaniach na przyjście Małej. :) Ostatnio poprałam i poprasowałam ciuszki, ułożyłam w komodzie, pościel też odświeżyłam, powlekłam, dzisiaj częściowo spakowałam torbę... Także robota wre, a końca nie widać, bo do pełnej wyprawki jeszcze paru rzeczy brakuje.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 391 - 400 z 689.
Ja czasami mam wrażenie, że w tym tyg to się rozwiąże a czasmi, że nie powiem, wam szczerze, że nie licze na szybkie rozwiązanie;)
U mnie na razie brak objawów, żeby Malutka miała już opuścić brzuszek. Miewam bóle jak na okres, ale są kilka razy w ciągu dnia i naprawdę bardzo słabo odczuwalne. Choć chciałabym już ją mocno przytulić w ramionach to jednak poczekam aż sama zadecyduje o zmianie lokacji. :)
ze zmeczeniem to rożnie...czasem mam mnostwo energi ze moglabym obdzielic pol wojska, a raz ze nie moge wstać..coraz czesciej oblewa mnie uczucie goraca jak przy menopauzie...Maly czasem jest mega spokojny a czasem daje ładny popis. Czkawe ma mocną przynajmniej 1-2 razy dziennie. Ciesze sie ze sie rusza bo mniej sie martwie wtedy, juz pomijajac fakt., ze czasem to strasznie boli..
rowniez sie ciesze ze jak dzieciaczki nam podrosna to juz bedzie cieplo i bedzie mozna z nimi spokojnie wyjsc na spacerek napewno bede korzystac :)nawet mysle niesmialo o jakichs wakacjach w przyszlym roku, ale narazie bardzo nieśmialo;]
oby tylko maly byl zdrowy, aja miala duzo cierplowosci dla niego. dzisiaj szwagierka byla u mnie kilka godzin ze swoim 1,5 rocznym dzieckiem, ja glownie ich zabawialam i , ale bylam wykonczona, maly to zywe streberko ;)))widac bylo ze ona rowniez ma dosc. z tym ze wiadomo ze u siebie inaczej z dzieckiem a inaczej w gosci .
ja cos czuje, ze bede po terminie jak urodze i ze beda mi musieli pomoc, moze w urodziny mojego brata na 10 wrzesnia ;)))byloby ciekawie..ew 6 w imieniny mojej mamy..Wkazdym razie napewno w piatek niehcce isc do szpitala bo w weekend podobno olewaja rodzace... i jak cos to potrzymali by mnie przez sobote niedziele i wywolaliby porod w poniedizalek...
Mi juz tam obojętne czy urodzę dziś jutro czy za tydzień czy dwa aby mała była zdrowa. Aicik TY to zaraz 40 tydz zaczniesz to może maluszek się pojawi przed weekendem. No ja też bym nie chciała iśc do szpiatala na weekend bo i tak nic nie zrobia tylko będą czekać do poniedziałku
Rany coś strasznie zaczęło mnie mdlić.Nie wiem czy coś zjadłam złego czy coś albo mały może mnie uciska,okropne uczucie do tego jakieś poty mnie oblały..brr
Eh, mi termin "szczęśliwie" przypada na niedzielę... No, ale może do tego czasu już Mała wyjdzie na świat. :)
marta jakies 2 tyg temu tez tak kilka razy mialam, myslalam ze moze maly uciska..potem przeszlo i pojawila sie zgaga...
flesh, super by bylo, ale umnie wszyskie w rodzinie po terminie rodzily...a ja cos czuje ze sobie jeszcze poczekam chyba ze malemu sie cos odwidzi:)niema co gdybac...bedziemy czekac i cieszyc sie tymi raczkami i nozkami jezczacymi po brzuszku,- moje ulubione uczucie:):)
Marta miałam tak samo ale ja musiałam przeprosić się z ubikacją;/ pozniej leżałam plackiem bo bałam się, że coś z mała siędzieje bo się nie ruszała i tak z łazienką się przepraszałam dwa razy. A tak to nie mam takich przygód ale pamiętam, że starsznie się czułam.
Aicik rodzinna tradycja;) u mnie wszyskie przed terminem rodziły, więc zobaczymy jak będzie ze mną;)
Dziewczyny mam pytanie bo nie wiem czy to normalne, też tak macie, że brzuch was boli ale tak jakby w środku skóra i nie podbrzusze tylko nad pępkiem?