16 września a Ty?
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 421 - 430 z 689.
Z usg 8 a według miesięczki 14:)
To już lada moment.... :)) A też Ci tak puchną stopy i kostki? Ja w sobote ide na wesele. Sukienkę już mam. Metek nie odrywam dopóki nie pójdę w niej do kościoła (lepiej dmuchać na zimne). Ale jak wybrałam się po buty... Tragedia. NIC mi nie wchodzi na nogę.
Wiesz co ogólnie nie ale jak się nachodzę lub dużo na nich stoję to tak;/ bardziej mnie bolą kostki jeśli mogą boleć:/ Moje jedyne buty w jakich chodze to klapki albo trampki lub baleriny bo w inne nie włożę nogi
Dziewczyny mam pytanie czy Wy też tak macie, że byle pierdoła was drażni, szybko się denerwujecie?
Denerwować się to mało powiedziane... :) Ja teraz przy końcówce jestem jak bomba tykająca. Potrafię obrazić się na M. np. za to, że w nocy obróci się do mnie plecami a ja akurat chcę się wtedy przytulać. Moje zachowanie jest niekiedy idiotyczne nawet dla mnie samej. I co śmieszne.... Chwilę po jakimś wybuchu potrafi mi przejść i kocham cały świat, jestem miła i baardzo spokojna. I tak w kółko.
Mam to samo wszytsko mnie denerwuje a jak się wydrę to cały blok mnie słyszy;/ ... hormony, najgorsze, że wiem ze nie powinnam ale to samo wychodzi:/. A do tego potrafie się popłakać. Mam andzieje, że mi przejdzie jak mała się pojawi bo pomyśli, że ma matkę wariatke;)
Mi to aż czasami wstyd przed sąsiadami, że pomyślą jacy my patologiczni jestesmy (ja szczegolnie:D) ... Na szczescie ta burza juz niedlugo minie. Za to ja dochodze do wniosku, że mój M. to chyba święty człowiek. :))
A co z innymi mamusiami z grupy? Czyzby wszystkie dziś postanowiły rodzić, że tu taka cisza?
A tam odrazu patologiczna;) hehehehe Mój troche nerwus bo od roku bez urlopu w parcy młyn, w domu remont i to czekanie na mała i tak się odbija na nas;( ale juz nie dlugo się skończy:)
No, dziewczyny zamilkły ale by było wszystkie na porodówce:)