CZesc mamuski..Unas jako tako mamy juz chyba z 14 zebow  no bo mamy po 2 na kazdej stronie szczeny 3 i 4   no i 1i 2 ..Maly rozrabia jak cholera drze sie o wszystko i walczy a jak sie zlosci masakra .Zly jest ze pada deszcz i nie moze pobiegac po ogrodzie  ,,no  ale coz taka pora roku  a ja nerwosolek i dalej jazda .

za 3 dni spadam do swojego nowego mieszkanka  pierwsze tutaj swoje po emigracji z polski  ,i znowu pakowanko i przewalanko wszystkiego no i zakup niektorych nowych rzeczy masakra ,,, wazne ze zdrowko dopisuje 

pozdrawiam i gratuluje  ciaż  i zdrowych dzieciaczkow  bo wrzesniowe to te najfajniesze 

A my na urlopie w Polsce. Wreszcie poodwiedzam groby jak należy. Dziadki wniebowzięte i rozpieszczają mojego Adasia. A Adaś - łobuzuje.

hej babeczki..co tutaj tak cichutko??

u nas wszystko ok..synek dokazuje..psoci..i chyba bedzie tancerzem hehe..bo wszystko co uslyszy konczy sie tancem..

no wlasnie ciekawe jak tam Maja???

nie wiem czy Wam pisalam ale bede ciocia:) moja siostra jest w ciazy z 3 dzieckiem..z tym ze jej dzieci maja juz 13 i 14 lat:))

no to super Malgos  nie ma jak to ciocia.

A Majka nie odbiera telefonu uuuuuuuuu i nadal ni nie wiem czekamy 

hej mamuski!!!!dawno mnie tu nie bylo - brak czasu!!! a wiec zaczne od tego najwiekszego szczecia Michas rosnie zdrowo, lobuziak okropny a uparty-to chyba za mamusia;))

troche popracowalam w tym czasie moja mama zajmowala sie mlodym no ale kregoslup dal mi sie znowu we znaki - bralam tabsy ale skonczylo sie na zastrzykach no i narazie pomoglo;Zwolnilam sie jednak bo juz nie dlugo przeprowadzamy sie do wlasnego M- dopielam swego hehe

Malgos co za przypadek ja tez zostane ciocia bede miala pierwszego bratanka juupi!!!

czekamy na wiesci od Majeczki...

 Czekamy na dal  dzidzia ma 3900  chłopiec  i nie spieszy sie na swiat   Maja  czeka i my czekamy ...pozdrawki

hejka..i jak tam Maja????

Edysia super ze tez zostaniesz ciocia:)

No  w koncu sie doczekałam  

majka urodzila dzisaj cos okolo 15 30  SYNIA      uwaga  uwaga  4500 gram i 60 cm długi  ,,,,takie malutkie cudeńko   ,wiecej wam napisze sama jak sie troszke pozbiera i wróci do domku,,

pozdrowionka 

Gratulacje dla Mai :) Nie wiem jak ona rodzi takie duże dzieci.... ;)

Nie jestem w ciąży, choć wygląda na to, że już dwa razy byłam. Testy były pozytywne, po czym w 5 tygodniu przychodziło krwawienie (normalna miesiączka, tylko spóźniona), kolejne testy negatywne. Na początku myślałam, ze testy kłamały, ale lekarz uświadomił mi, że to nie możliwe, jesli jestem zdrowa. Musiałam być w ciąży i poronić samoistnie. Poradził mi nie robić testów tak wcześnie... łatwo mówić. W pierwszej ciąży robiłam test jeszcze przed terminem miesiączki, druga kreska była blada, ale była. Poroniłam w 11 tc. Potem z Miśkiem zrobiłam test w 24 dc i też był pozytywny. Wiec rozumiecie, że tym razem zdążyłam się już ucieszyć i to dwa razy :( Niestety nic z tego. Straciłam trochę zapał po tym wszystkim, staramy się nadal, ale bez szału. Mam nadzieje, ze nam się w końcu uda. Chciałabym żeby różnica była 2 lata-rocznikowo, ale coś czuję że łatwo nam to nie pójdzie. Mam rozregulowane cykle po porodzie, więc to już nie to co kiedyś...