Oj Mamuśki ja też nie mam na nic czasu :) Mój Synek również już chodzi a właściwie to biega prawie i do tego piłke kopie .... normalnie wariat taki że szok ledwo za nim ganiam ;) co do pracy to ja na urlopie wychowawczym jeszcze sobie posiedze ... do pracy sie narazie nie wybieram...powoli myślę o 2 dziecku...ale tak..powoli powoli...może gdzieś na drugi rok :))
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1441 - 1450 z 1489.
Oj dawno tu nie zaglądałam. Gonzo ma 5 zębów i stawia pierwsze kroczki-czyli "puszcza" się mebli :))) Rewelacja bo jak do nie dawna wszystko robił z opóźnieniem, tak teraz nadrabia zaległości. Toczę z nim walkę (bolesną dla obojga) o usypianie w łóżeczku. Czepia się tych szczebelków jak małpka zamiast spać, a w moim łóżku zasypia w trzy minuty... wszystko fajnie, ale mimo niani elektronicznej, boję się że mi rypnie na ziemię podczas drzemki. O przenoszeniu nie ma mowy, bo się wybudza. I tak meczę to moje biedne dziecko, ale powiem Wam, że o dziwo już po trzech dniach czas walki się skraca :)
Może się oduczy tego wspinania. Poza tym potrafi włączyć pilotem telewizor.... to jest przerażające, jaszcze dobrze nie chodzi ale dobrze wie co to pilot i jak go użyć :/
Gosiu cieszę się, że macie takie postępy no i urlop Wam wypalił :) Bo w sumie lata w tym roku nie ma....
Asia zazdroszczę, że możesz nadal opiekować się maluchem w domu, chętnie bym posiedziała z małym do 3 roku życia, na razie szukam bezowocnie pracy.
hallloooo..co tu taka cisza?
nie wierze..a moze ja nie widze wpisow???
czesc zaganiane mamuśki.ja tak krotko .Oliwerek chodzi smiga wszedzie od 2 tygodni ,byismy w pl podroz ciezka ze szkrabem co chce wszedzie wejsci izobaczyc i z tobolami ,,moj maluch idzie z bratem do przedszkola a ja do szkoly jezykowej dziennej ,,oj odpoczne od codziennosci ,,,po zatym jestesmy zdrowi i mocno krzyczy moj maluch jak cos nie pojego mysli awantura na calego,,a wasze tez tak teroryzuja otoczenia /.? pozdrowionka
A no cisza tu że hej!
U nas wszystko tip top, poza tym, że nadal nie mam pracy :( Doszliśmy z mężem do wniosku, że skoro i tak siedzę w domu z Michasiem postaramy sie o drugą pociechę. Mam oczywiście masę wątpliwości, ale myślę, że to dobra decyzja :) Michaś staje sie "cudownym" dzieckiem, jest coraz bardziej niezależny i daje nam teraz tyle radości, że już nawet nie narzekam na te nieprzespane noce... tak, on nadal nie śpi po nocach. Nie wiem już co mu tak dokucza. Powtarzam po raz kolejny badania na pasożyty (tym razem 3 badania w tygodniu aby mieć 100 % pewności) na razie dwa wyniki negatywne, więc jestem dobrej myśli.
Z początkiem września zaczął w miarę pewnie chodzić :) Ma 6 zębów i mam wrażenie, że pozjadał wszystkie rozumy ;) Taka z niego mądrala :)
Teraz marzy mi się córeczka, ale mam przeczucie, że jednak bedziemy mieli dwóch synów. No cóż, teraz to dopiero będę matka-wariatka ;)
JEJKU mamuski...normalnie tesknie za tymi naszymi pogaduchami...wszytkie zaganiane na nic nie maja czasu :( Jolcia ja mysle ze to baaaardzo dobry pomysł sama go rozwazam ;))
Szymonek dzis kończy roczek:)) dodałam wpis na blogu i kilka fotek wiec zapraszam ;|))|
dziewczynki jestem zonka;))) hehe..w sobote wyszlam za maz i jestem bardzo szczesliwa..slub i wesele bajka;) koledzy emila przyjechali pod kosciol 9 tirami i odprowadzili nas na sale..bylo cudownie;)
dawidek smiga po domu az huczy..swietnie sobie radzi;) wczoraj skonczyl roczek i ma 4 zabki i nadal nie spi po nocach wiec Jola znam ten bol..
Jola super nowina..zycze owocnych staran o coreczke;))) ja nadal nie gotowa wiec u nas sie nie zapowiada.
Hej kobietki :) Małgosiu Tobie życzę wszystkiego co naj ...NA Nowej drodze Życia:)
Patrzcie jak zleciał rok od narodzin naszych bąbli:)
Maszerują, buszują po domku sama radość.
No, a ja rosnę znowu mam podwyższoną warość cukru po obciązeniu 75g glukozy wynik wyszedł mi 150 yhy.We wtorek mam wizyte u diabetologa.
Gabi mój cudowne dziecko, aby nie przechwalić biega jak perszing wchodzi na kanapę, to na pufę.
Kopie piłkę i uwielbia swoje auta kierowca takie,że hej jeżdzi po podłodze i tylko słychać brymmmm.....
Ma dwa ząbki 2 dolne jedynki.
Dużo mówi aż jestem zaskoczona jak mu obiadek smakował mówi tak doble:) ubaw mam z niego, a jak chodzi to komunikuje mówiąc idę,idę na kota mówi ka,a na psa hau.
Odnośnie spania jest nadal cudowny wyobrażcie sobie przesypia całe noce tak od urodzenia.
Kochany jest ten mój Gabi:) Ciekawe czy następny synek bedzie taki grzeczny:)
Ależ sie nachwaliłam uuuu.
Jolu, to czekamy na dobre wieści odnosnie ciązy:)
Cześć kobietki :)
A ja już tydzień pracuje, w połowie tygodnia było mi bardzo ciężko i ryczałam jak bóbr ale np. dzisiaj już jest lepiej :)
Mała czasem mnie szuka i woła ale na ogół moja mama mówi że raczej zajęta jest zabawą więc nie smuci się ani nic. Grunt że to właśnie z mamą mogę zostawić Malgosie.
Zobaczymy jak będzie dalej...
Szukałam tej pracy i szukałam i zero dobrych wieści, tak samo planowałam już drugą ciąże i niestety wyszedł negatywny test, a za 2 tygodnie telefon i mam prace...
I teraz nie wiem co robić :):)
Dostanę umowę na nieokreslony i SRUUUUUUUUU
A co do nas to za tydzien wyprawiamy roczek! nie wierze że to już, tak szybko zleciało.
Małgosia jest cudowna i kochana, biega jak szalona, wspina się na łóżka, pufy, co chwile daje buziaczki :)
niestety z mową już nie jest tak kolorowo - MAMA BABA DAJ AM NIANIA MNIAM I TO BY BYŁO CHYBA NA TYLE
trochę się stresuje tymi urodzinami bo bedzie 17 osób na weekend no i kiedy ja mam to jedzonko zrobić, chyba będę po nocach siedzieć :)