Kurczę Maja znam Twój ból :( Ja miałam w ciąży z Miśkiem nietolerancję glukozy a teraz to juz na 100 % będzie cukrzyca :/ Pamiętam jak mi było źle bez ukochanego jedzenia :( Na szczęście trwało to tylko chwilę i potem jadłam już normalnie ale jeśli teraz zachoruję na cukrzycę to będzie jakaś istna katastrofa...
Trzymam kciuki żeby jednak obeszło się bez tego szpitala...