Kobietki chyba umre!! prawdopodobnie dopadła mnie jakaś strszna alergia (moze na pokrzywe?) przez któą tak kaszle ze sie dusze :/ tak sie zbierało od 3 dni a dziś w nocy to normalnie MASAKRA!! wybieram sie dziś do lekarza sprawdzić czy to napewno alrgia czy jakieś gówno sie przyplątało :/ Najlepsze jest to że ja w życiu alergii nie miałam :/ No chyba że od klimatyzacji sie przeziębiłam bo troche czasu spedziąłm w samochodzie na tych wyjazdach :/
Mamusia, mój M. jest tez zapalony na rybki i tak nie wkurza że szok! gdzie nie jedziemy to ten ciągnie te wędki a później pół dnia łowi :/ i jeszcze niby dla mnie bo lubie rybke smażoną ale 1000 razy mu mówiłam że ja wole nie jesc tej ryby jak tak mają wygladac nasze wyjazdy ale weś i weś :/