Dziewczyny proszę o radę nie bardzo wiem co mam zrobić - to moja pierwsza ciąża.
Cierpię na pewne schorzenie kolan (mowiąc prostym językiem w moich polanach brak wystarczającej ilości płynu i rzepka ściera się z kością powodując ból). Do tej pory było tak, że kolana bardzo mnie bolały np. gdy przytyłam, po wysiłku fizycznym typu step lub na zmianę pogody.
Teraz niestety dokuczają mi już od prawie dwóch tygodni. I zastanawiam się czy najperw powinnam pokazać wszystko (wyniki badań i rozpoznanie choroby) mojej ginekolog (w przyszłą środę) czy nie czekać i umówić się do ortopedy? Co byście zrobiły? Podejrzewam, że rehabilitacje w ciązy mogą być niedozwolone ale nie wiem - miała któraś z Was kiedys np. krioterapię w ciąży?
Z góry dziękuję za wszystkie rady :(