aha, to tak optymalnie wg. mnie - ja bym chciała max 18kg do końca a czy się uda... teraz coś ok 11kg :( a pamiętasz ile Twoja córcia ważyła w 28tc? bo moja 1170g ciekawe czy podobnie...
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1791 - 1800 z 2706.
no alutka duza ta twoja dziewuszka moja jak sie urodziła to warzyła 3360g a w 35tc warzyła 2500g jakoś tak ja się dowiem 19listopada ile wazy mój męszczyzna
Mnie też ostatnio cały czas zgaga męczy :/
Byliśmy wczoraj u lekarza , małe ma 2850g i przesunęło się główką za spojenie łonowe . Szyjka mi się już skróciła i pewnie urodzę wcześniej, ale byle do 16 :)
A dzisiaj była u mnie położna i trochę mnie uspokoiła, wytłumaczyła jak będzie wyglądał poród i wogóle . Jeszcze w środę przyjedzie i będziemy uczyć się karmić piersią :)
Witam kobitki.Mąż wlasnie pojechal do sklepu bo mam mega ochote na mmsy z orzeszkiem :) zmieniam lekarza prowadzącego..bo nie jestem zadowolona z dotychczasowych wizyt :/ niby zostalo tylko kilka do konca..ale cóż :) bede spokojniejsza. W środe mam wizyte o 8.zobaczymy na kiedy uda mi sie zapisać na usg..bo wstepnie jestem zapisana na 16.12 :( ale mam dostac skierowanie i zrobic w nowej przychodni :)
moze w koncu dowiemy sie co dzidzia ma miedzy nozkami i lekarz troszke mnie uspokoi :)
Dziubek wlasnie ma czkawe,brzucho skacze mi jak opetany..cos czuje ze urodze wczesnie.ale oby do stycznia.. musze dotrwac na BozegoNarodzenia by sie nawierdzielac bierogów,barszczyku i innych pysznosci :)
skurcze mam coraz bolesniejsze ..brucho koślawy :) hihi.
Oj anna ja tez czuje ze nie dotrwam do 22 grudnia mojego terminu :( .cHODZE JAK JAKAS BABCIA ,BÓL PLECOW NIE DO ZNIESIENIA ,a ja jeszcze do wawy do siostry sie wybrałam ..eh ale wracam w poniedziałek na mazury bo we wtorek mam wizyte u gin to zobaczymy co i jak z malutka .Kilka dni tez dokuczał mnie ból w lewym posladku jak chodziłam taki 'paraliż' moja siostra mowi ze to tez skurcze ...eh pocieszam sie mysla że juz niedługo rozwiazanie .:( A jak tam u was kobitki i z waszymi maluszkami ??
A co do zgagi zawitała u mnie 2 tyg temu i codziennie musi dac o sobie znac przed spaniem ; / .Zamiast robic 'zapasy' to ja musze uwazac co jem bo tabletki juz tez ledwo pomagają ..
ja w pierwszej ciąży miałam zgagę teraz ani raz jeszcze nie miałam i mam nadzieje ze mnie nie dopadnie co do porodu to myslę ze spokojnie wytrzymam do terminu bo nic takiego się nie dzieje niepokojącego:)
Za zgagą to za dużo do czynienia nie mam, ale podobno jeśli jesty zgaga dzidzi rosną włoski:) mały się porusza , miałam już pierwsze skurcze przepowiadające były dość mocne w ciągu godziny były 4 ./..... chce chociaż do tego 1 grudnia wytrzymać zwg na ten rozwód .. a jest bliżej niż dalej... w nocy choruje na bezsennosc , a za to rano nie moge sie dobudzic!