Ładnie :) możliwe, że skurcze w sumie podobnie jak Aga jesteś już na dniach, zleciało co? :)

Sunny A Ty swoja kryszynke jak nazwiesz ? 

Tez tak myslałam pewnie bedzie kazał mi leżec ..:( 

Ojj i to jak ;)) Juz sie doczekac nie moge jak zobacze swoja gwiazdeczke ale tez odczuwam strach bo to moja pierwsza ciąża i troche sie boje jak to bedzie do porodu :( bo jak juz tę małą istotke  bede miałą na rekach to pewnie nabiore sił 

u nas będzie Laura :) no ja również się obawiam, bo to też moja pierwsza ciąża a tak ogólnie to nie miałam dużej styczności z takim noworodkami... myślę, że pierwsze 2 tyg będzie szok ale mam nadzieję, że potem to już z górki - byle zdrowa była :)

Oo ślicznie .No tak ja na szczescie miałam stycznosc ale wiadomo-szok.Siostry mi pomoga w tych pierwszych tygodniach wiec mysle ze bedzie dobrze ;)).No tak zdrowie najwazniejsze .Ja juz mozna powiedziec ze ledwo daje rade ..do 31tc mogłam robic wiekszosc rzeczy ,a teraz ...czuje sie jak stara babcia hehe ;P brzuszek mam nisko jeszcze dzis wracałąm z wawy od siostry 3h jazdy to mała niezle dała o sobie znac 

oj zdrowie to już połowa sukcesu reszta do wypracowania i wprawy :) najgorzej jest tak siedzieć dłuższy czas, bo aż uciska wszystko nie? no mnie też od niedawna zaczęły dopadać te dolegliwości, ale pocieszam się że to już bliżej niż dalej chociaż nie wiem jak to będzie w styczniu... chyba będę się toczyć :]

Ojj nic mi  nie mó :( Byc w ruchu to twarnieje brzuch a jak siedze to uciska i mała sie niezle rozkopuje.Chociaz z drugiej strony dobrze bo daje o sobie znac ze wszytsko ok ;)).haha bez przesady :d ja sie nie tocze ale chodze jak kaczka  wiec u Ciebie tez zle nie bedzie ,chyba ze masz duzy brzuszek to gorzej ;). Niby dzieli nas małą roznica tygodni to powiem Ci że dopiero po 31tc zaczełam odczuwac w pełni ze ejstem w ciązy i chwilami nie mam siły nawet oddychac jak tak uciska mała ..

mam podobnie jak pochodzę to brzuch twardnieje albo kolka łapie z boku, a jak siedzę to plecy bolą lub uciska... i tak źle i tak niedobrze :P

a brzuch mam taki: http://40tygodni.pl/sunny/galeria/29211/43803,14af35e0e35a1246df033dd50fd7b4f2-jpg.html   ;) 

oj ja też zaczynam chodzić jak kaczka lub stara babcia czasem - najgorzej jak wstaję z łóżka lub się schylam - poza tym ok... a z tymi kopniakami to już chyba wolę tak jak Ty, jak szaleje niż jak cicho siedzi, bo wtedy jestem spokojniejsza że wszystko z Nią w porządku :)) niby tylko 4tyg, ale w ciązy to kolosalna różnica :) ciekawe czy urodzimy w terminie...

oo jak na 29tc to powiem Ci chyba masz troszke wiekszy tzn miałąs wtedy :) ode mnie .No jak wsac mam z łózka to masakra :( ..

Ale czasem to jak moja mała daje o sobie znac to az sie uginam teraz to nawet widze jak mi stupką kopie :P.Ja pewnie nie urodze w terminie za duzo stresu mam teraz ...a 27rozprawe mam z ojcem dziecka o alimenty to juz bedzie 27tc i 3d ....ehh

nie wiem czy duży ale patrząc na inne brzuszki np w szpitalu jak byłam na pobraniu krwi to dziewczyna miała termin na 15 grudnia a brzuch dużo dużo większy (pomimo, że o 4tyg bardziej zaawansowana ciąża...) oj to nie zazdroszczę takiego stresu, no ale dobro dziecka najważniejsze, byle jakiś byt miało zapewnione z Jego strony... trzymam kciuki za Was :*

Wiesz ja tam nie patrze czy duzy czy mały wazne ze w srodku jest malutka istotka która da nam duzo szczescia ;)).No tak ale mysle cszy nie zgłosic w sadzie zeby termin rozprawy przesuneli bo jakby nie patrzec 37tc to juz moge nawet w sadzie urodzic jak sie zdenerwuje ;/ zreszta teraz nawet jak o byle co sie wkurze to małą bardziej aktywna i boli mnie brzuch wiec  nie chce myslec co by było na rozprawie ..:(  Włąsni9e ,dziecko najwazniejsze m,a ja bym wolała zeby sobie posiedziała jeszzce w brzuszku chociaz do konca Listopada.Dziekujemy :* Ja tez trzymam kciuki za Ciebie i twoją malutką ;))zeby było wszystko ok  ide juz sie połoze .Dobranoc ;).