czesc dziewczynki  a jak z waszymi stopami?? bo ja tylko w tenisówki wchodzę..a wiadomo..coraz chłodniej..jakie polecacie buty zeby przechodzic najlepiej do porodu i po porodzie? Co prawda przejściowe mam i zimowe też ale wchodzę tylko do pół stopy..masakra..

olka85, ja pomykam w botkach, póki co nie puchną mi stopy...

Wero no u mnie to samo..:) wczoraj kupilam kurtke..narazie brzuszek zapięty,ale zobaczymy co będzie dalej..pewnie i tak problem będzie..a nie chciałam kupować typowo ciążowej bo nie jestem zwolenniczką kupowania na jeden sezon ;) chłop mnie już nie chce z domu wypuszczać,a mnie energia rozpiera 

sunny to masz dobrze..ja już bardzo długo tenisówki obskakuję o botkach myślałam..wczoraj nawet mierzyłam..dobre miałam ale straszny ścisk więc zrezygnowałam..

to może emu sobie fundnij - wiem, że są aseksualne, ale zapewne wygodne skoro stopki puchną

sunny i chyba tak zrobię  dziewczynki a idziecie z mężami rodzić czy z kimś z rodziny? Mój się uparł,że chce ale ja się trochę boję,że pózniej kiepsko będzie w tych "sprawach"..no bo jednak widok chyba nieprzyjemny..

u nas będzie mąż zapytałam Go o to co napisałaś "że potem będzie na mnie inaczej patrzył, że może Mu obrzydzę" to powiedział, że chyba żartuję i że On chce przy tym być... zobaczymy :) nie wyobrażam sobie żeby ktoś z rodziny (z wyjątkiem męża) był przy tym - to dla mnie zbyt intymne...

Nie pozostało nam nic innego jak przekonać się na własnej skórze..swoją drogą w szok wpadłam jak kupowałam podpaski bella mama..na tym można na tyłku w zimę z górki zjeżdzać i sanek nie trzeba.. sunny te emu to może i aseksualne są..ale tre podpaski...

Olka hehe dobre, do szpitala już zrobiłaś sobie wyprawkę? ja w grudniu już chyba zapakuję torbę dla siebie i dla maleństwa - tak w razie czego... :)