Jak tu pustooo nikt nie zagląda:P Jak sie mamusie czujecie?? Jak Wasze nogi,kręgosłupy,głowy itp itd:)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 321 - 330 z 9671.
Ogólenie dobrze :) Czasem sa gorsze dni, kiedy dokucza kręgosłup, zmęcznie albo mały uciska na żołądek ;p ale nie ma tego tak duzo, żeby jakos specjalnie narzekac
Czekam na słoneczko, żeby zacząc juz prac powoli bo mam tego tyle że troche to potrwa. Moze troche wczesnie, ale nauczona poprzednia ciąże zdecydowanie wolę zrobic to juz :) No i ciągle odliczam do poniedziałku - do badan prenatalnych i zobaczenia mojego synusia w 4D
u mnie okej , łamie mnie troszke w krzyżu :) ale tak nie narzekam .. Już chciałabym mieć małego na rękach przeraża mnie tylko poród ale to przez słuchanie innych ludzi .
Ja już też schiza łapie bo coraz czesciej mysle o porodzie;/ A nie mam sie do kogo wygadac bo Adrian sie wkurza jak coś do niego napomknę na ten temat bo mówi ze sama sie nakręcam i napedzam stracha,może i ma racje ale zobaczę jego minę i reakcje jak przyjdzie dzien porodu a on ma tego dnia byc ze mną:D
A u Was jak??planujecie rodzic z kimś (facet,mąz,tesciowa,mama)czy same??
natitalka- ja już też bym zaczęła pranie itd ale chce poczekac na cały zakup już ciuszków i wtedy przystąpie do ataku:)) a Tobie życzę duuużo słoneczka:)
witam mamusie :)
u mnie też nie najgorzej :) jedyne co daje mi się w znaki to lekki ból pleców od czasu do czasu, ale nie jest źle.
gorzej ze spaniem. wogóle nie potrzebuję takiego stanu. dzisiaj spałam od 2;30 do 7 rano. normalnie spałam po 16h i było mi mało :( sama nie wiem co mam robić ale jeszcze żyję :) myślę, ze jak wkońcu organizm się zmęczy to będę spała :P
U mnie bedzie maz przy porodzie:) mam nadzieje ze wytrwa hehe;p A jesli chodzi o pranie i przygotowywanie rzeczy dla dzidziusia to tez juz bym bardzo chciała ale niestety nie mam jak :( Bo Mamy z mezem przeprowadzke na swoje i niestety stan mieszkania deweloperski wiec sam remont jego potrwa mam nadzieje z połtorej miesiąca do 2 czyli do rozwiązania prawie. Więc U mnie lepiej niech dzidzia sie nie pcha wcześniej na świat. A jak remoncik sie zakonczy to bedzie wszystko na wariata.
Ja to chyba jakaś inna jestem albo narazie tak mam bo ja to sie wogóle nie boje porodu i juz sie go doczekac nie mogę. A jesli chodzi o ruchy dzidzi to zaczol mi sie strasznie w zebra wbijac az boli. I nie daje pospac na prawym boku, bo gdy tylko sie na nim połoze to od razu czuje butowanie a jak na lewym to juz tak nie butuje hehe
pyzunia - to ja napewno nie zazdroszczę Ci z tą przeprowadzką...;) a co do tego leżenia na prawym boku to mam tak samo jak Ty:P jak położe sie na prawym to jakby prądem mnie to dziecko raziło:P:P wiec rezygnuję bardzo szybko i kładę sie na lewym :)
ha ha moja tak samo raguje jak leże na prawym boku :)
carollina- odrazu odpukuję , ale ja ze snem nie mam problemów ,ale może to tylko narazie tak bo jestem ciągle spiaca,jakoś umeczona po niczym ;/
a ja od tygodnia nie śpię, dla mnie to bardzo dziwne, bo na ogół jestem mega śpiochem ://
gumisiowa- wybrane już masz imię dla maleństwa?