Widzę żę nie tylko ja mam problem z zasypianiem swojej pociechy. Moja zasypia przy cycku, bądz jak ktoś ja utula na rękach a gdy ją tylko odstawie do łuzeczka zaraz sie budzi. Jest na to sposób kładac ja dać jej butelke tak jak to robiły w szpitalu babki, i czekac az z butelką zasnie. Bo inaczej jest krzyk i wszystko na raz. Ostatnio mała miała mnustwo krostek i zaczerwienien na skurze ale to raz sie pojawia raz znika. Chyba naturalne. Ma uczulenie na Sudocrem wiec musimy znów przejść na Alpike, bo pupka jest w dziwne białe strupki. Jak to moje dzieciątko przez dzien nic prawie nie spi to potrafi pojsc spac na 6h heh, i niczym jej nie obudzisz. Gumisiowa my również mieszkamy z dziadkami i oni nas tez wkurzaja, kurde ostatnio mnie tak babka wkur****, normalnie myslałam żę ją roznise.... Spytalismy z mężem czy spojrzy na małą a my podjedziemy do sklepu, akurat mała nakarmilam i połozyłam spać, no i sie zgodziła. I mówie jej ze jak sie obudzi to ja przebrac i dac jej herbatki z kopru. No i kiedy wróciliśmy ja sie patrze na butelke z koncówka herbatki a tam żułta ta herbatka jak nie wiem i sie pytam z ilu łyzek ją zrobiła a ta mi mowi że na 50mil wody wsypała 3łyzeczki Bozeeeeee Przeciesz na opakowaniu jak byk pisze na 100mil jedna łyzka no gdzie do chu** 3 łyzeczki. A ta mi tłumaczy ze płaskie wsypała co za róznica płaska czy jaka ale trzy na 50mil. Mąż powiedziła ze wiecej z nia nie zostanie. Wiedziełam ze to nie był zbyt ciekawy pomysł zeby z nia została ale co mielismy zrobic. po za tym tak jak ty mowiesz ze wychwali 2dzieci, ta cały czas mi przypomina ze ona wychowała 4 wiec wie lepiej niż ja. Do diabła przecież to moje dziecko to ja jestem mama a po za tym ja sie do chu** ucze dopiero być matka.... Wiec cie doskonale rozumiem. Albo pierdoli mi o tym ze moze jak czasem płacze to ze jest usunieta, ja nie wieze w zabobony a napewno nie w ten i jak by miała byc wyła by nie ustannie.
![](https://www.suwaczki.com/tickers/ojxetv73l8o5vmaa.png)