2 lub 3 godziny??? Zazdroszczę. Piotruś też spi 2 razy, ok 10 właśnie i ok 15 czyli tak jak Twój ale śpi maksymalnie 30-40 minut. Jak się zdarzy godzina to się cieszę jak gwizdek;-) A wieczorem płacz i rozpacz. Pisałam kilka dni temu, że zawsze spał bez problemu a tego dnia co nauczył się wstawać nagle mu się odmienilo. Wcześniej jak go położyłam to nawet jak popłakał to się w końcu zmęczył i usnął a teraz tylko na nogi i chociaż widzę, że jest zmęczony i się prawie przewraca to i tak nie chce sie polożyć i tylko ryk...
Wychodzi na to, że to dla niego już zbyt wcześnie ale jeszcze się nie poddaję i nadal kładę go o 19 bo się przyzwyczaiłam do "wolnych" wieczorów. Mam nadzieje, że jak zrozumie, że nie mam zamiaru odpuścić to on odpuści;-)