No proszę, wreszcie się doczekałaś:-) Ja już nawet przestałam sprawdzać. Piotruś ma zupełnie miękkie dziąselka więc raczeej w najbliższym czasie nic się nie wybije.
Dziś też położyłam go w samym pampku i śpiworku. Mam taki cienki letni a przynajmniej się zniego nie wykopie. Nie lubię jak leży odkryty a zbyt się rzuca na kocytk
A co do budzenia to niestety tez mi się od jakiegoś czasu budzi. Pisalam chyba, że zawsze spał a od jakiegoś czasu budzi się ok 3-4. Próbowałam go przekarmić przed snem, żeby dlużej był syty ale to nic nie dało a wczoraj podobnie jak Natitalka dałam wody zamiast mleka i o dziwo poskutkowało. Wypił kilka łyków i usnał. Jesli dzis tez sie obudzi to tez dam mu wody. Jest tak goraco, że moze on wcale nie jest głodny a tylko pic mu się chce? To by się nawet zgadzało bo budzi się własnie od czasu jak zrobiło sie cieplej
Za to wreszcie robi postepy w siadaniu. nadal ma opory i sam nie usiądzie ale od 2 dni przynajmniej chwilę siedzi jak ja go posadzę. Z raczkowaniem nie ma już najmniejszego problemu, jeszcze kilka dni temu zdażało mu się, że pełzał ale teraz już cały czas dupke w górzy trzyma, zasuwa po całym domu i tylko szuka gdzie by tu się złapać i wstać na nogi.
Może się mylę ale coś czuję, że on szybciej nauczy się chodzic niz siedzieć bo już teraz chodzi od kanapy do foteli i dalej do stołu czy szafy. Cały czas się podtrzymuje ale przejdzie tak juz cały pokój a jak tylko puści to zaraz upada i szkoda właśnie, że nie potrafi siedzieć bo może padałby na pupe a tak stale muszę za nim chodzić bo leci na plecy;-(