ten lek nazywają szczepionką na receptę. Podobno bardzo skuteczny, tzn. mniej choruje a jeśli już zachoruje infekcja długo się nie utrzymuje i to przeziębienie jest lżejsze.
OOO no to może i am by coś pomógł.
współczuję mamusia, że chorujesz razem z Madzią, bo nie dość, że musisz się o nią martwić to i o siebie podwójnie.. zwłaszcza, że lepiej abyś Ty nie chorowała..:( mi naprawdę ręce opadają..mam nadzieję,że ten lek okaże się wybawieniem..bo serio płacić za darmo za złobek..a 18.03 wracam do pracy..nie chcę iść już na zwolnienie, bo wkońcu mi podziękują.
Mężem moim nie jest, może dlatego olewa hah, a tak serio..mało romantyczny jest;)
a znacie jakiś dobry lek na przeziębienie? silny? lipomal odpada, nic nie działa..
Wiesz co do Lipomalu to nam ostatnio lekarka powiedziała że to sie do zaprzeproszeniem "dupy" nadaje i stwierdzam że miała racje. Twoja ma kaszel ? suchy czy mokry ? jak mokry to polecam krople Sinecod one są bez recepty, i może idz do lekarza i niech ci przepisze dla niej Deflegmin, ja jak ostatnio jej zaczełam to dawać po 2 dniach przestała kaszleć jak ręką odjął, mam nadzieje że teraz też tak będzie.
No właśnie ja powinnam w ogóle nie chorować, no ale weś nie choruj, :( Mała w środe zaczeła nosem ciągać a ja już w czwartek tylko ona coś zlapie ja łapie zaraz za nią. I pwiem wam że szczeże mówiąc tą ciążę przechodze fatalnie :( Nie wiem co się dzieje no nie wiem.
sinecod jej daje, też na niewiele się zdaje, dawałam pulneo w kroplach to samo. Akurat teraz ma suchy, pewnie jest jakiś zamiennik bez recepty tego deflegmin, zapiszę sobie.
Może szybko zlecą Ci te 14 tygodni...obyś więcej już nie chorowała...!
Moja siostra za 6 tyg rodzi...nie mogę się doczekać;)
No obym wiecej nie przyciagneła niczego do siebie bo oszaleje :(, ja nie potrafie funkcjonować z zapchanym nosem czy coklwiek innego. Poprostu nie potrafie. Nawet mycie dla mnie w takiej sytuacji jest udręką.
No to już niedługo :) tu masz styrone z zamienniki http://zamienniki.sprawdzlek.pl/deflegmin/
ja co do leków to nie pomogę. Piotrek tylko raz był chory więc (na szczęście) nie mam doświadczenia w tym temacie
no oby oby ;) jakby Madzia Ci nie chorowała to może jakoś byś dała radę byc zdrowa;).
dzięki:)
i oby Ci Jaemka nie chorował!;)
