Jaemka, super wytłumaczenie, stawiasz mnie na nogi;)
tak Natitalka oby Cię ominęły,żebyś przeszła całą ciążę książkowo;)
Jaemka, super wytłumaczenie, stawiasz mnie na nogi;)
tak Natitalka oby Cię ominęły,żebyś przeszła całą ciążę książkowo;)
zmienne nastroje... Współczuję mężowi;-) Mnie na szczęście nie dopadło ale koleżanka miała takie jazdy w ciąży, że matka nie chciała jej u siebie gościć a siostra łykała tabletki uspakajające i przychodziła do mnie sie wypłakać bo taka była wredna dla wszystkich a dla niej w szczególności;-)
Nie chcę za dużo chwalić ale Piotrek znów od tygodnia przesypia całe noce. Chyba mu sie podoba, że ojciec Go kąpie i kładzie bo śpi do 6.00-7.00
Jaemka nie za dobrze Ci ;)))???
a tak poza tematem: oglądałam własnie filmik z pogrzebu Ewy z Zabrza, która urodziła martwą Zosię, mąż żegnał się..straszny widok, raniące słowa.. bardzo współczuję.. okropna tragedia.. czemu jest coraz więcej takich tragedii?!:(
jaemka a o której ci mały spać chodzi ?
Oj tak gosiiak przykre, i ja nie wiem dlaczegoludzie w tym karju sa tak bemyślni, coraz wiecej się złyszy o tym a oni wraz nic z tym nie robią. :(
kapiel ok 18.30 i ok 19.00 dostaje mleko i zasypia.
A co do filmu...Ja staram sie nie oglądać takich rzeczy a ostatnio przestałam też czytać. Po prostu nie wyrabiam. Jakiś czas temu o mało nie wyjechałam na czerwonym bo w radio podawali informacje o znęcniu nad dzieckiem i nie wytrzymałam. Płakałam się co najmniej jakby mnie to dotyczyło więc stwierdziłam, że lepiej będzie ograniczyć takie informacje.
Jest tyle zła i tyle nieszczęść na tym świecie a stres to ostatnie czego mi teraz potrzeba.
Nie muszę nawet tak daleko szukać, bo chrzestna Piotrusia poznała rok temu facaeta i teraz starają się o dziecko. Ten skur..l ja tłucze, kopie i popycha za każdą pierdołę a ta głupia go "kocha" a "dziecko na pewno go zmieni". Na szczęście ma problemy hormonalne więc jest nadzieja, że nie uda się jej zajść.
będąc w ciąży też chyba bym omijała tego typu artykuły.
Jaemka, najlepiej nie włączaj radia gdy jedziesz samochodem bo nie daj Boże coś się stanie..kiedys może tak nie nagłaśniali takich spraw, teraz codziennie jest coś.. okropne.. niedługo strach będzie wyjść na dwór..
nie wiem czy słyszeliscie o tej dziewczynie 17 letniej podobno zamordowanej w Gdańsku?
to przechodzi ludzkie pojęcie co się wprwawia.. ludzie mieszkający w dzialcach nadmorskich w Gd, boją się wychodzić..zresztą nie od dziś, niestety Gdańsk nocą jest niebezpieczny, ale i zapewne wiele miast.
Jaemka, naprawdę?! całe szczęśćie, że nie może zajść! i niech nie zachodzi..bo jeszcze by noworodka tłukł.....
chore.. ale niestety tak jest, jak facet kobietę bije ona bardziej go kocha.....
może kiedyś zmądrzeje ;) albo jak już będzie za późno..
ja też się nie boję, jak ma mnie coś złego spotkać to prędzej czy później spotka;)
może dlatego,że ludzi mało? czy tak po prostu;)?
Nie wiem, może dlatego, że jak w duzym mieście kogoś zabiją to sie to nagłaśnia ale jak zaatakuja, pobiją, okradną, zgwałcą itp to się na ten temat milczy a u mnie odkąd pamietam były 3 morderstwa i to chyba jeszcze za czasów podstawówki albo liceum a poza tym w "kronikach policyjnych" "nuda" więc chojnickie radio nagłasnia wszystkie inne napaści więc ciągle sie tylko słyszy, że tam pobili, tam zgwałcili itd.
I tak się nakręca małomiasteczkową spiralę strachu;-)