Pisałam o rozmowie w przedszkolu i wiecie co zrobiły Panie? Zwaliły winę na Piotrusia. Że kłamie, że wymyśla, że dzieci na pewno go nie biły. Podobno jak go pytały czy bije mamę i braciszka to zaprzeczył, a skoro zaprzeczył, że bije to pewnie odnośnie kolegów też kłamał. Piotrek nawet nie wie co to kłamstwo, nigdy nie używałam takich stwierdzeń w stosunku do niego, a wczoraj chodził i co chwilę tylko mówił, że nie jest kłamczuchem.
