U nas poza pchaniem wszystkiego do buzi (stopki, raczki, zabawki, pieluszka..pasy od fotelika, wszystko absolutnie wszystko) to turla sie i zabiera za siadanie. Lapie sie za nozki i w takiej kolysce nieforemnie przekreca sie na boczek i podnosi tulow. Lubimy sie bujac na bujaczce, chetnie w niej zasypia :P Poza tym siedzi w krzeselku ale zabezpieczam go poduszka dla pewnosci, bo niby sztywny ale czasami jeszcze poleci do przodu ;) Na szczescie wcina wszystko i uczulen zadnych nie mamy. Jutro pierwsza noc od porodu bez mojej kruszynki, bo idziemy na wesele. Junior idzie na "sluzbe" do dziadkow.. Babcia cala w stresie, bo mimo tego, ze wnuczek juz kilka nocy u babci spedzil ale nigdy sam, zawsze byla mamusia ;) Wierze w moja mame ;)
