Nam to obojętne co będzie - byle zdrowe. Wczoraj byłam u mamy jej powiedzieć. hehe. Pielęgniarka, a babcia była położną, więc dowiedziałam się - jedz wszystko to na co masz ochotę. Bo teraz organizm sam się domaga tego co potrzebuje. Już się nie mogę doczekać poniedziałkowej wizyty. Mój P. to samo :) Chcemy zobaczyć naszą fasolkę :) + zaczynają mnie dopadać coraz większe mdłości :(
