moj Antek mowi bardzo slabo.. tzn po swojemu nawija caly dzien ale nic zrozumialego.. tzn jest kilka slow i ogolnie wiem o co mu chodzi, porozumiewa sie z nami bardziej "pokazowo" niz slowami.. troche mnie to martwi ze wszystkie dzieci w jego wieku juz zaczynaja mowic a on wciaz prawie nic.. :( jest za to sprytny, zwinny, rozumny - wszystko rozumie, ma dobra pamiec itp itd tez wazy 13 kg i ubranka na 92/98 :)
jego mlodszy brat Franio (Antek mowi na niego GABA) skonczyl 8mcy, chodzi juz przy meblach (nasladuje Antka, przez co robi wszystko szybciej niz Antek), jest fajoski oprocz tego ze budzi sie jeszcze w nocy 2 razy na mleko :/ masakra... wazy 9kg i nosi ubranka na 80/86 :P jest dlugasny :) obecnie ubieram go w ubranka ktore antek nosil jak skonczyl rok..
stosunki miedzy nimi... hmm sa dni ze sie kochaja a sa takie ze sie leja tzn to Antek ma takie dni bo Gaba to caly czas za nim biega i ciagle chce go dotykac a Antek raz da sie poglaskac a raz mu przywali... :P czasem jest ciezko..
ogolnie to MASAKRA totalna, brak czasu na wszystko.. Taka roznica wieku z takimi zywiolowymi dziecmi to totalna kaplica... serio :/