Hej dziewczyny !!! Musialam Was nadrobić bo chwilę mnie nie było złapała mnie taka grypa, że myślałam ze umrę. Gin mi antybiotyk przepisała i uziemiła w łózku do kolejnej wizyty, bo przez chorobę z paskudnym kaszlem i napięcie brzucha i dodatkowow nieustannie skracającą się szyjkę jest bardzo duże ryzyko porodu, a to dopiero 30tc. Widzę, że nie tylko ja mam problemy z mezem. Mój, mój nakaz leżenia w łóżku traktuje delikatnie mówiąc z przymróżeniem oka. Dziś nawet spytał czy nie pojadę z nim do Warszawy (mieszkamy w Poznaniu) przeciez jak bedę siedzieć w samochodzie to nic mi się nie stanie no i po mieszkaniu też mogę przeciez chodzić bo od tego od razu nie urodzę. Aż się popłakałam z bezsilności bo traktuje mnie tak jakbym sobie ubzdurała to cholerne leżenie, a co ja jestem jakąś masochistką?! Już mu miałam powiedziec, że jak wroci to bedzie w mieszkaniu posprzatane ugotowane i wszystko wyprane i poprasowane, bo przeciez nic mi się nie stanie. A tu do jasnej ch*** nie chodzi o mnie !!!!!! A tak na prawde to nic mu nie powiedzialam bo mi ręce opadły.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1721 - 1730 z 5831.
słoneczna, jakbym swojego słyszała, no naprawdę! Dziś mi wyleciał z tekstem czy do mycia okien to nie mogę sobie do pomocy jakiejś koleżanki wziąć, tak jak on wziął kolegę do malowania ścian....... No kopara mi opadła do samej podłogi.
Tak czytam to co piszecie i stwierdzam ze ja lepiej nie mam. Jestemna l4 moj pracuje i uwaza ze ciaza to nie choroba, ze ja moge robic wszystko. a jak mucos dogadam ze tak najlepiej przyszykowac ci wszystko pod nosek zjesc i jeszcze pojsc wys... za ciebie to tlumaczy sie tym ze pracuje tyle godzinjest zmeczony a ja siedze w domu wiec nic mi sie nie stanie. Mojdzien zaczyna sie o 5 jak szykuje mu sniadanie do pracy, potem codziennosc pranie sprzatanie gotowanie. Wraca to cieply obiadek pod nosek, kawa, a jemu ciezko nawet naczynia dozlewu wyniesc a juz nie wspomne o umyciu. Pije kawe przy biurku wiec wyniesc tez ja musze i tak codziennie. Czasami sobie mysle jak to bedzie jak przyjdzie dziecko....
edytagrzywacz - teraz ja tez się boję co to będzie jak się mały urodzi, skoro mojemu już teraz trudno jest mi pomóc, bo kto by się przejmował opinia lekarza. Oddycham, mam otwarte oczy tzn ze wszystko jest w porzadku!. Boje sie ze zostane zupełnie sama z niemowlakiem, którym nie bede umiała sie zajac, a on bedzie zbyt zmeczony po pracy, zeby cokolwiek zrobić.
moj tez probuje sie wymigac jak go o cos prosze, a to ze nie umie, a to ze zmeczony a to to i tamto ale wkoncu i tak zrobi, a jak mu tylko wspomne ze boli troszke brzuch czy cos to zaprowadza mnie sila do lozka i przykrywa i by mnie pasami przypial, a jak wstane siku to sie drze ze mam nie lazic :P a z dzieckiem to pewnie bedzie sie migal z przewijaniem kupy i wychodzeniem na spacery ale tak to mysle ze bedzie sie nim zajmowal i kapal, juz mi marudzi ze nie moze sie doczekac jak sobie razem w wannie posiedza albo pograja w fife hehehe :) :P
A ja dziś po wizycie - płeć potwierdzona, synek pokazał jajeczka o taaaakie :D waga 2200 gram więc trochę mnie przeraziła wizja 4 kilogramowego noworodka.... Wciąż glową w dół, udało się nawet podglądnąc twarzyczkę, choć zdjęcie takie nie fajne wyszło :P I szyjka bdb mimo, że dziś nawet przesuwałam szafę w łazience bo sama byłam :P
A moj dziś zaskoczył, przewiozł w końcu komodę więc mogę zacząć prać i prasować a do tego przyszedł na wyarsztaty z fijoterapeutą i piediatrą choć myślałam, że sama będę. Ale za to wszystko, oczywiście wymaga nagrody, no kurde....
Izaboo trzebabylo poglaskac pi glowce i dac lizaka ;)
nagroda musi byc :D hehehe Ile wazyl Twoj maluch miesiac temu? Bo tak sie zastanawiam czy moj za miesiac bedzie wazyl tyle co Twoj ale nie wiem czy to mozliwe aby przytyl az 1kg w miesiac?
nena a ile ważył Twój na ostatniej wizycie i który to był tydzień??
Ngrody nie było bo matka ochoty nie miała :P Będzie dziś foch coś czuję.
Waga:
14.01 - 390 gram,
24.02 - 1190 gram,
10.04 - 2200 gram. :)