dziewczyny ja uciekam po małą do szkoły i na małe zakupy bo w lodówce światełko ;) będę potem i wyślę listę jak nie zapomnę
trzymajcie się.
izaboo podziwiam wszytsko masz prawie zapięte na ostatni guzik. u mnie idzie kosz mojżesza z irlandii od mamusi z rzeczami i giftami. łóżeczka na razie nie zamawiam, zamówię potem. wózek to kwestia tygodnia jak przyślą. aptekę mam ogarniętą. dla siebie kosmetyków fakt nie mam. ale piżamkę i takie inne mam :P
słoneczna ja ci powiem tak. pierwsze dziecko urodziłam synka w 32 tc. z powodu zaniedbań personelu itp moje dziecko dostało paciorkowca jakiegoś tam. z tego powodu że miał nie rozwinięte płuca i bardzosłaby układ immunologiczny z powodu wczesniactwa, rozwineła się sepsa i w 3 dobie zmarł. naczytałam się i nasłuchałam chyba wszystkiego co możliwe o wcześniakach w tych tyg urodzonych. jak wróce poszukam linków i podrzucę. dlatego jak ognia będę unikać porodu w tych tyg choćbym miała leżeć odłogiem w łóżku a lodówka miała by miec tylko światełko i lód.
zobaczymy jutro wizyta u gina, powie czy istnieją jakieś zagrożenia.
póki co trzymam się pozytywnej wersji że dotrwam do bezpiecznych tygodni i nic się nie wydarzy :) buziaki uciekam