Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 3231 - 3240 z 5831.
tusiak Wiesz, moze u Twojej to jednak nogi, kto wie.. Ja dziś się prawdopodobnie dowiem, jak moja leży. Dzięki za kciuki i ja za was też nadal trzymam. Czytałam, słyszałam o takich dzieciach, które kilka dni przed porodem sobie fiknęły ;) a więc żyjmy nadzieją, ona umiera ostatnia.. :P
Arletka, daj znać po wizycie. Też słyszałam o takich dzieciach, co się na ostatnią chwilę obrócą, tylko moja lekarka coś przebąkiwała, że jak u mnie to pierwsza ciąża, to marne szanse i będzie trzeba się umówić przed terminem itp. No, ale nie ma co gdybać - czekamy :) Chociaż już mój mąż zaczął się oswajać z tą cesarką, bo wcześniej panikował.
tusiak No dam, dam znac.. Mąż się oswaja? U nas na odwrót - ja zaczynam trochę inaczej do etgo podchodzic, bo się bojęęęę jak cholerka..
Nadiamilena, ja się generalnie nie boję, bo wiem że nie ma odwrotu i szkoda na to zdrowia, tylko prawdopodobnie czeka mnie cesarka i przykro mi bardzo, że w takiej sytuacji nie będę miała od razu małej przy sobie, tylko po nie wiadomo ilu godzinach :( To jest dla mnie najgorsze w tym wszystkim.
Ja mam dziś wizytę dam znać wieczorem co i jak
chyba mam jakąś infekcję bo mnie swędzi w pochwie :( a wczoraj na bieliźnie zauważyłam troszkę krwi nie wiem z czego to,aż się boję;/
Hej,
Ja też mam dziś wyzytę. Termin porodu mam na srodę, więc mam nadzieję, że mój ginekolog mi powie, że coś się zaczyna dziać, że rozwarcie jest, cokolwiek.
Dziś w nocy mój mąż budził się co chwilę i rano mi powiedział, że całą noc mu się śniło, że rodzę i jechaliśmy do porodu:) Bardziej ten mój mąż spanikowany ode mnie:)
Ja na szczęście nie mam, więc Cię nie pocieszę;/