o, moja koleżanka takie robi :) I bombki. a teraz już na wielkanoc jajka ozdabia :D podziwiam
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 961 - 970 z 5831.
ja kocham quilling :) czesto siedzę nad tym nawet godzinami :) ale pojęcia nie mam jak tu wstawić zdjęcie... chociaż bym chciała nie wiem jak
znalazłam
http://40tygodni.pl/mamamonika84/blog/28685,takie-male-hobby.html
mamamonika84 - a ja się zastanawiałam co mnie tak ostatnio suszy, a to po luteinie !!!! Eureka !!! Dzięki :) bo już myślalam, że może mam jakąś cukrzyce, czy co , ale wyniki ostatnio były bardzo dobre :)
adzka89, a Ty plackiem leżałaś?
sloneczna no ja wywnioskowałam że po luteinie, wcześniej nie piłam jak smok, zaczełam brac i proszę litrami piję
mamamonika84 mam dokładnie tak samo, tylko, że mi woda idzie lepiej niż inne napoje:)
mi niestety nie wdoa mi nie smakuje, chyba ze żywiec żurawinowy to owszem :)
arletka1991 tak ginekolog potwerdziła w 100 % poprostu nie dało sie nie zauwarzyć ;)
Jak by sie okazało jakimś cudem , że dziewczynka była bym naprawde bardzo miło zaskoczona.. ale nie chce sie napalac . póki co przyzwyczajam sie do mysli ze to jednak bedzie synek ;)
nena17 wracając do tematu.. Właśnie moim życiowym priorytetem były od zawsze dzieci. Chciałam je miec szybko i tak się też stało. To był mój główny cel, bo marzyam o takim szcześliwym domu, o rodzinie :).. Tak się złożyło, że już w wieku 15lat poznałam mojego obecnego męża, który też przeciwny rodzinie nie był ;D A że musieliśmy zamieszkac razem (bo, że tak delikatnie powiem, w domu nas nie chcieli, nawet do matury w domu nie siedziałam), to też już staliśmy się samodzielni i planowaliśmy ślub i dziecko he.. O studiah myślalam, ale nie poszłam, bo ciężko by mi było pogodzic je z pracą i miec na to wszystko kaskę, no i też się dośc szybko okazało, że jestem w ciaży. A teraz drugi maluch się szykuje, bo zawsze chciałam małą różnicę wieku między dziecmi, żeby się (teoretycznie) lepiej dogadywali teraz i gdy będą dorośli :) To tak w skrócie ;P
mama4412 No ja palnowałam minimum dwójkę dzieci. Mówię minimum, bo jesteśmy młodzi i dużo lat jeszcze przed nami hehe więc kto wie. A ponad to, jeśli się okaże, że teraz znowu by do nas dołączyła dziewczynka, to może kiedyś spróbowalibyśmy począc i chłopca ;)