Powodzenia Iza 

Mi też lekarz mówił że te kłucia, ciągnięcia to wynik tego że dziecko jest duże, ułożone blisko kanału rodnego i jak się rozpycha to takie są efekty... Ale te dwa silne bóle wczorajsze mnie trochę zaniepokoiły- pierwszy raz je miałam.

Co do miesiączek to moje były bardzo bolesne i obfite przez endometriozę, po leczeniu troszkę się zmieniły ale mam nadzieję że po porodzie będą już całkiem znośne :) Też się boję tego krwawienia poporodowego...

A ile ważyłyście Wy jak się urodziłyście??? Ja dzisiaj wygrzebałam moją książeczkę zdrowia 

I tak: urodziłam się o godz. 19 45, poród o czasie siłami natury, położenie główkowe, waga 3300, dł ciała 57cm, obw głowy 37cm, obw kl. piersiowej 36cm i jakieś Si (????) 35cm 10 pkt 

Pare mi na brzuchu wyszlo niestety ale nie ma tragedii ;) co do krwawienia to ja w zwyklych podpaskach chodze i juz mam raczej ubogie ana pewno mniejsze jak podczas miesiaczek ;) powodzenia dziewczyny oby szybko poszlo! Ps. Chodzilam dzisiaj w jeansach z przed ciazy :D

Ja 3800 i 58 cm o 19.20 o czasie silami natury ;)

Ja się urodziłam przez CC( z tegoż powodu, że moja mama wcześniej miała dwa porody naturalne a trzeci zakończył się cesarką i jak to za tamtych czasów bywało, jedna cesarka=kolejne porody zakończone CC) Ważyłam 2990g i miałam 56cm długości. Urodziłam się około 10. :)

Honia i Mamasita a propo pielęgnacji pępka... Stosujecie coś? Jak dbacie o pępek ?

Mnie w szpitalu kazali przemywać octeniseptem. Tzn. najpierw spryskuję gazik jałowy octeniseptem, przecieram tak jak mnie nauczono, wydobywając żółty śluz z okolicy pępuszka a następnie pryskam bezpośrednio na pępuszek i czekam aż wyschnie. Wydaje mi się, że na dniach powinien odpaść.

Kochane dostałam dzisiaj smsa od lekarza z pytaniem jak się czuję i jak ruchy małej... I dodatkowo mi napisał, że jeśli chce szybciej wywołać akcję porodową to żebym zaczęła biegać ! 

Myślicie, że żartował czy poważnie pisał? Bieganie pomoże???

z tym bieganiem to ja bym nie ryzykowała, roznie to bywa - hm, chyba ze w miejscu ja z moją małą tez juz nie daje rady skrasznie daje mi popalic, jak po porodzie bedzie taka sama to mam przechlapane ale nich jeszcze siedzi na swoim miejscu.

No właśnie się tak zastanawiam a nie będę dzwonić do niego bo mnie zagada na śmierć :P Wczoraj dzwoniłam do lekarza bo mnie te bóle w pachwinach niepokoją co wyżej pisałam.. Wczoraj znowu taki ból mnie złapał ale z prawej strony... Powiedział, że dopóki czuję ruchy małej i nic innego się nie dzieje to nie mam powodu do niepokoju no i dzisiaj mi tego smsa napisał i się zastanawiam czy korzystać z tej rady czy nie :P

A jak bym biegała to tylko po podwórku za psiakiem moim :)