Ciężko czytać to, co się dzieje u Julki. :(
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 711 - 720 z 1512.
Edzia trzymaj się pomodlę się za Julcię zeby była silna i przetrwała te ciężkie chwile :*
Edzia a dlaczego wogóle jeśli mogę zapytać zrobili Ci cesrake w 27 tc? Nie było możliwości podtrzymania ciąży?
Jeżeli chodzi o mnie to nie wiem ile dokładnie jestem kg na plusie, ponieważ w domku nie mam wagi, a następną wizytę mam w czwartek :) Podejrzewam jednak jakieś 10 kg na plusie. I u mnie większość nie poszła w brzuch tylko w piersi, i bioderka, to drugie miejsce nawet mnie nie zdziwiło :)) Kacper wreszcie postanowił rozepchać swoją Willę bo już się obawiałam, że wgl nie zaznam "brzuszka" w ciąży :) Upały znoszę średnio na jeża, każda zmiana ciśnienia powoduje u mnie poważne osłabienie i często bóle głowy, a tak poza tym to da się żyć. Termin mam na 10 sierpnia i sądzę, że może być duża sznasa, że urodzę w ten dzień albo jemu pobliski ponieważ taki termin mam zarówno z OM jak i z USG :)
Jeżeli chodzi o Julkę i jej stan zdrówka, to proszę Cię Edziu, żebyś nam relacjonowała co z nią się dzieje, w miarę na bieżąco...
U mnie w obwodzie brzucha stuknęło 100 cm... Z wagą jest tak, że odrobiłam utracone od 7 do 15 tc 8 kg i dodatkowo przytyłam 6 kg. Do lekarza idę 9 czerwca.
Termin z OM mam na 20 sierpnia a z USG na 29 sierpnia.
Edzia bądź silna, córeczka Cię potrzebuje. Wierzę, że wkrótce kryzys minie i będzie tylko lepiej.
Wczoraj tak paskudnie się czułam, że myślałam że coś niedobrego zaczyna się dziać, było mi słabo, ból miałam w plecach jakbym miała okres, z przodu w podbrzuszu jakby wbijały mi się szpilki jedna przy drugiej i uczucie jakby tam mi się szerzej robiło ehh przestraszyłam się, ale minęło jak poleżałam z 2h.
Dzisiaj naszczęście lepiej, nadal mam w plecach ból "okresowy" ale mały fika więc uspokaja mnie, że wszystko z nim dobrze. Ja przestałam się przejmować wagą, bo zwariować można, tylko nie mam w co się powoli ubierać... :( po wypłacie chyba do lumpu się wybiore chociaż po jakieś bluzki a może sukienkę upoluję :)
Edzia modlę się, żebyś miała Ty i malutka siłę, aby walczyć.
mae- to dobrze, że czujesz ulgę, ale możeby tak zgłosić to lekarzowi . Takie bóle to jednak nie przelewki.
Ja czuję bóle w podbrzuszu, lekarz mówi, że to już skurcze przepowiadające. Trochę sie martwię, że to tak wcześnie... Ale gin mówi, że wszystko ok. Szyjka na szczęście bardziej się nie skraca, pessar pomaga. Mam nadzieję, że będzie ok. Edzia, trzymam za Was kciuki.
A co do kilogramów na plusie, to ja na razie mam 7...
ja mam 20 na plusie :P na razie mnie to nie martwi ale po porodzie jak dojdę do siebie to ostro biorę się za siebie :) a jak u Was z wyprawką? u mnie brakuje łóżeczka materacyka i wózka a tak mniej więcej wszystko jest, też tak macie że co chwila oglądacie co już macie w domu do dziecka? ja co dzień coś oglądam przekladam :P mnie nic ne boli ale jak byly teraz te upaly to z lekka puchłam ale minęlo...