Tak, żeby nie zaraziła się bakterią ode mnie.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 831 - 840 z 1512.
niczym się nie zarazi bo posiedzi w Twoim brzuszku do sierpnia
Innej opcji nie przyjmuję do wiadomości :) Teraz będę leżeć i pachnieć a inni niech robią wszystko w domu :) Jutro obiad zrobię, w weekend mąż będzie gotował i sprzątał i zrobimy segregację ciuszków do prania, w poniedziałek i wtorek obiad zrobię a we wtorek wraca moja mama z Włoch więc już będę miała luz całkowity. Bo póki co w tygodniu jestem sama z tatą bo mąż kierowca tira, no a mama za granicą...
tak masz szczęście że ma kto Ci pomóc a jak raz obiadu nie będzie to nikt z glodu nie umrze od razu my mieszkamy sami i nie wyobrażam sobie jakbym musiała leżec mąż jest w domu o 16 więc cały dzień jestem sama
ja umrę z głodu :P nawet w nocy robię napad na lodówkę :D Obiad musi być :) Ale ziemniaki są już gotowe na jutro, tylko ugotować, mięsko też jest więc tylko jakąś sałatkę zrobię :D Normalnie jakbym coś przeczuwała i zrobiłam od razu wszystko na jutro :P
Wszystko będzie dobrze zobaczysz :) Szczęście, że zaraz bedzie u Ciebie mama:)
Ja nigdy nie miałam styczności z malutkimi dziećmi mój mąż też nie myślicie, że sobie poradzę sama czy lepiej zaprosić mamę po porodzie na tydzień chociaż....
Spokojnie dasz sobie rade :) Ja przy pierwszym synku tez nie mialam zadnego doswiadczenia a dalam rade z mezem bez problemu. Kwestia zorganizowania sie i bedzie dobrze :) No ja zaraz 33 tydzien zaczynam wiec za tydzien odetchne z ulga ze dotrzymalam do 34. Sewilka wszystko bedzie dobrze, wytrzymasz :*
Ja to doświadczenie z dziećmi małymi mam :) mam 4 chłopaczków i 4 dziewczynki w najbliższej rodzinie u sióstr i brata :D Także od pierwszych chwil miałam kontakt z noworodkami, wszystko przy nich robiłam włącznie z kąpaniem ale nigdy nie ubierałam... Jakoś tak się boję, że w trakcie ubierania coś im zrobię i tą samą obawę mam teraz, że jedyne czego nie będę w stanie zrobić przy Emilci to właśnie ją ubrać...
U mnie jest 32+2 więc tak jeszcze do 35 tc i będzie super :) Najważniejsze żeby ta infekcja bakteryjna zniknęła i będzie dobrze, mam nadzieję że zareaguje na antybiotyk bo nie uśmiecha mi się pobyt na patologii.
Ale w sumie inaczej jest z cudzymi dziećmi a inaczej ze swoimi :) Mae napewno sobie poradzisz :) Instynkt macierzyński Ci pomoże :) Ale jeśli miałabyś możliwość sprowadzenia mamy to ja bym tak zrobiła po porodzie będziesz obolała i taka pomoc napewno Ci się przyda.
Ja na szczescie nei bylam obolala wogole bo nie cieli mnie ani nie popekalam wiec smigalam jak nowo narodzona bez obciazenia :D