Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1091 - 1100 z 1980.
Oh sama bym chciała takiego paszteciku dać córci. A można prosic o przepis? Moze kiedyś wyprobowałabym gdyby mi w recę wpadła zwierzyna od kogoś znajomego, eko ...
Marysia, a kupowałaś czy robiłaś sama?
Andzior, to nie tak, że nie chcę :( po prostu wczoraj poszliśmy do ,mojej siostry, wszyscy tam małego brali na ręce, on się tulił do nich, nie chciałam, żeby czymś "zapaprał" ten poliś.. Nie gniewaj się :) dziś lecę do innego dermatologa, zobaczymy co powie
Zawsze warto skonsultować sie z drugim lekarzem, jesli jest taka możliwość.
Staniczku, jeszcze jedno mi się przypomniało. Jedna z Mam klubowiczek musi własne ubrania, posciel prac w roszku dzieciecym, bo nawet taki kontakt szkodzi dziecku. Moze u Was tak wlasnie jest. My dla synka uzywalismy Jelpa. Lovela jednak powinna byc ok. Tera dzieci majajuz prane w naszym proszku.
dziś właśnie kupiłam Jelpa i sprobuję, może będzie dobrze. A to z odzieżą praną w specjalnym proszku chętnie wypróbuję.
Napsialaś, ze Nikoś ma slad na policzku.. i pomyslalam,ze moze jak go trzymacie na raczkach , to sie policzkiem przytula...
tak, bo on się właśnie tak tuli. Bardzo lubi też spać na tym policzku, ale ma pościel praną tylko w swoim proszku a na pościeli ma też mięciutką flanelową pieluszkę, ze względu na to, że ulewa