Aluśka wyczuwa żołtko wszędzie... sporo myślałąm o tym, co Andzior napisała o BLW. Ja nie daje jej dużego wyboru, ale jeśli zje marchewkę i brokuła, ktore lubi a nie zje kalafiora, to nie pankuję. Mam tylko ten problem z jajkiem bo zoltko powinna jeść. Nie dostaje wolowiny a potrzebne jej zelazo. Boje sie wlasnie tych niedoborow.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 111 - 120 z 1980.
Andzior problem jest wlasnuie z tym czerwonym miesem. Wolowiny nie daje bo zagrozenie skazą... baraniny u nas nie uświadczysz ( co innego w Irlandii), buraczk tak sobie Ali wchodzi - musze czesciej probować. A zeloza moze byc roznie przyswajalne tak jak Ty to napisalas.... Ala je indyka, kurczaka ( niezbyt czesto) , chuda wieprzowine. Mieso je jednak bardzo niechetnie:-(.
O wykluczeniu kurczaka z diety słyszałąm przy baaardzo silnych alergiach ( powiazanie z białkiem jaja kurzego). Ala dostaje go sporadycznie ponieważ obawiam się hormonow i antybiotykow w kurczakach, a nie mam mozliwosci kupowania eko-miesa. Wolowine przy synku odradziła nam pani dr alergolog. Bedziemy u niej 23.01 wiec zapytam co w przypadku Ali, ktora nie ma skazy, ale jest nia zagrozona. Chba zrobie Ali badanie krwi, ale nie chce kuć niepotrzebnie malenkiej:-(.
mój mały skonczył tydzień temu 5 misięcy. Gdzieś w 2 miesiącu zycia dostal bebilon pepti ze względu nna dużą ilośc luźnyxh kupek no i pojawiły sie w niej pasma krwi plus dużo śluzu. po jakichś 3 tygodniach na pepti sie unormowało wszytsko więc jakiś miesiąc temu pediatra powiedziała że moge stopniowo zaczać podawac noralne mm, tak więc zaczełam od 1 butelki na dzień i skończyłam na 3 butelkach przez tydzień i zauwazyłam takie szorstkie plamy na rękach małego, nóżkach klatce piersiowej i pleckach, czerwone były tylko na pleckach a reszta tylko szorstka. Zaczełam kąpac go w emolium i podaje z powrotem pepti plamy na rączkach są mniejsze czyli uczylenie jednak na mleko? Ja jestem atopowcem wiec pewnie maly także będzie. Moje pytanie czemu mu nie podawać do jedzienia? i z czym uważać?
Wiecie.. załamuja mnie ci pediatrzy.... naprawdę rzadko ktory zna się na skazie białkowej. fifka, moim zdaniem, po pierwsze skoro po bebilonie peti była poprawa, to widac, ze macie do czynienia ze skazą, a przynajmniej z nietolerancja. Po drugie ta ekspozycja na białko moim zdaniem byla za wczesnie i za silna. Synek ma przeciez tylko 5 miesiecy! Ala nie ma skazy (jest nia zagrozona) i pierwsza ekspozyje zalecono nam dopiero po ukonczeniu 10 miesiąca zycia. Ekspozycja czyli podanie sladowej iloci alergenu, a nie butelki mm np do 5 miarek pepti dodajemy 1 miarke zwyklego mm i obserwujemy dziecko. Alergia moze wyjsc nawet do tygodnia. Atopia bardzo czesto idzie w parze ze skazą białkową. O moim synku i naszych perup[etiach pisalam w poradnikach
http://40tygodni.pl/Poradnik/447,Skaza-bialkowa-jak-sobie-radzic-z-dieta-na-bazie-osobistych-przezyc.html
Fifka, a możesz nam cos pwoiedzieć o swoich doświaczeniach z atopią? Moja córcia mazdiagnoizowan a lagodna postać, synek marsylianki też jest atopikiem i przydałyby się nam dobre rady. Jaki wpływ na atopie ma pora roku? Czy to prawda, ze zimą jest gorzej, a latem jest poprawa? Czy slonce sluzy atopikom?
Przepraszam za bledy, ale slabo widze - jestem duzym krotkowidzem- ,a nie ma tu mozliwosci powiekszenia czcionki:-(
moje najgorsze alergeny to pomarańcze i czekolada(kakao). I bywało różnie u mnie. Były momenty że miałam całe rece wysypane w "plamach" czerwonych, późnie ( ok 2 lata) z rąk pzeniosło sie na łydki, (będąc w holandi- 2 lata temu w pracy nie miałam żadnej maści i miałam całe poranione/podrapane łydki bo w nocy nie potarfiłam kontrolować drapania się), teraz łydki mam czyste, na ramieniu znów się coś pojawia ale generalnie to ogniosko duże mam na dłoni, lewa reka 4 palec cały swedzący, suchu i na górze dłoni. Smaruję maściami ale praktycznie malo co pomaga szcególnie na dloni bo długo mi sie ta maśc nie trzymie bo cały czas cos się myje itd.
jak błyam mniejsza to miałam wysypki na zgięciach rąk i kolan (wtedy moja mama zauwazyła że coś jest nie tak ale najpierw wmawiali jej że to np. od proszku) i najgorzej było jesienią i zimą i chyba do teraz tak jest. w lato np. jak wysypka była na rękach ładnie nic nie miałam aż do czasu może 2 tygodnie od np. opalania jak skóra z tych miejsc jakby zaczeła zchodzić i byly blade plamy. i takw kóło opalałam a to znowu schodziło . W tym roku jak w ciązy miałam wysypane ręce nie zauważyłam żadnej poprawy w lato.
Synek chetnie jadal. Nawet robilam placuszki z sinlacu. Teraz Bobovita robi odpowiednik tylko tanszy.
Fifka, dziekujemy za wskazówki. Kurcze... nawracajace te problemy. A jak pielegnujesz skore? My uzywamy serii Ziajamed kuracaja dermatologiczna AZS bo te zagraniczne sa poza naszym zasiegiem cenowym .