Hpciu, na stronach, ktore podaje sa wlasnie informacje czego unikać.
Nam szkodzil nawet kwas mlekowy ( jest on np w wiekszosci zelkow z wyjatkiem haribo, w wiekszosci cukierkow typu landrynki ) i oczywiscie serwatka w skladzie ( prawie we wszsytkich margarynach) . Nie musialo to byc mleko.
Andzior, nie ogladałam, ale mozna zobaczyc online. Poszukam i wkleje tu link.
Nie probowałam, bo Adas nie toleruje nam mleka roslinnego. Trudno 6latkowi polubic nowy smak - melko dostaje w zoltym erze, je Monte ( o zgrozo ! ).. Swoja droga jest mniej slodkie niz serki typu Danio i ma w skladzie orzechy i kakao.
Ali niedlugo zrobie na krowim. Wyglada, ze nie ma skazy. Zadnych problemow. Udalo sie nam.
Prosze, program o soi:
http://player.pl/programy-online/wiem-co-jem-i-wiem-co-kupuje-odcinki,991/odcinek-2,soja-i-cos-na-wlos,S02E02,18429.html
Dzięki Kati i Andzior 
Właśnie dziś niedawno otworzyłam lodówkę i zaczęłam wszystko przeglądać.....nie znalazłam nic co mogłabym zjeść...masakra jakaś...nie wiem czy dam radę...Postaram się!
Nie wiem czy mogę pić kawę, arbuza np. ;/ będzie ciężko...
Napewno będę jeszcze pisała w związku z tym...póki co muszę sobie sama liste zrobić produktów zakazanych...To z mięsa nie wiadomo co jeść...no niby kurczak i indyk ale uważać trzeba...
A jeśli chodzi o starszego to je wszystko, na krowim robię mu mannę...Ale dalej ma liszaje za uszkami...wieczny z tym problem, ostatnio na jednym ramieniu zauważyłam placek suchy...Ale na tym się kończy. Myślę, że krzywdy mu chyba nie robię dając mu wszystko do jedzenia bo nie pogarsza się to wcale. Tylko te uszka...po smarowaniu takim kremem na receptę schodzi.
