to tak jakby uważała że jest najważniejsza
to tak jakby uważała że jest najważniejsza
Katiuszka a nie możesz zrobić na chwile przed ich wyjazdem?
sorry że się wtrąciłam ;)
Jest apodyktyczna, to prawda. Jak kazdy musi miec jakies gorsze cechy
Ninia... pisalam na blogu - sek w tym, ze mamy trudna sytuacje finansową. W tej chwili nawet tortu nie dam rady zorganizować. Chyba, ze wlasnie babcia zasponsoruje. Poza tym rodzice Chrzestni i tak nie moga teraz przyjechać. Jedno mieszka daleko, drugie pracuje na zmiane w PL i UK... W marcu to bedzie realny termin, zeby mogli odwiedzic Chrzesnice.
A 5.02 bedziemy sobie swietować przy ciastku w trojke... Tylko synka mi żal
oj nto chyba że tak ..
A miałam już napisać że nie ważne gdzie i jak ale ważne że razem...Szkoda że go zabiera.
najdzela
Walczyć z wiatrakami nie bedę... Zwłaszcza, ze synek chce jechać do babci. Szkoda, ze tylko nie pomyslala, zeby wyjechac PO urodzinach. No ale coż...