Dziewczyny moje kochane! Ja dzis gotowalam na zapas co by moi chlopcy glodni nie byli jak rodzic bede, tak sobie ubzduralam chociaz nie wiadomo kiedy godzina zero wybije ale zamrozone bedzie :)
Druga noc bolal mnie brzuszek i krzyz, juz nawet maz zauwazyl ze prawie wcale nie spie w nocy przez to i zgage i siusianie wieczne i chodzenie do pokoju mlodego w miedzyczasie okrywac go kolderka.
Wg teorii oczyszczania sie organizmu ze niby przed porodem a do tego seks oraz ruch (umylam sobie juz dwa duze okna dwa dni temu) to powinnam byla juz dawno urodzic ha haaa ha a tu cisza..
Ja nie bede po terminie nic dzialac bo juz robie duzo a tu nic, ale w moim konkretnym przypadku jak nie ruszy szyjka bede miala skierowanie na ciecie. Dlatego chcialabym juz i zaraz rodzic pomimo ze jestem zmeczona a na to potrzeba sily, juz obiecalam sobie nic nie robic i odpoczywac od jutra bo naprwde jestem wszystkim zmeczona