U mnie też zimno,ale jeszcze znośnie ..Trochę ogarnełam w domu..W końcu moja zamrażalkę rozmroziłam i umyłam..Po troche do świat się przygotowuję..:) Ja tam nospy brać nie mogę..Strasznie po nospie wymiotuję..Ostatnio właśnie ją brałam w styczniu (jak te poronienie miała)nie mogłam z bólu wytrzymać i wziełam mimo że wiedziałam jak to może się skonczyc..Wymiotowałam jak kot całą noc..:/
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 881 - 890 z 1274.
Myje,czyszcze,znowu myje..:) Cytrynka go kropie tak dość soro..I do zamrażalki..Przed wigilia go wyjmuje rozmrażam na talerzyku.. Obtaczam mąką,później w jajku (sól ,pieprz,przyprawa do ryb-przyprawy nie daję dużo) i w bułce..:) I na olej..:) Ja na prawdę od niedawna karpia lubię..Jak na wigilie robiłam to wszystkim smakował..:) Mimo że nie wszyscy go lubia..Moim zdaniem najważniejsze jest zabić ten zapach i smak mułu..
Dzieczyny ,a powiedzcie mi jeszcze ile Wy w ogóle macie ciepłych pajacyków dla maluszków? Ja jestem w szoku bo posegregowałam już ciuszki i wyszło na to że jestem w dupie..Mam tylko 6 sztuk ciepłych pajacy..Za to bodów,leginsów mam mnóstwo dla małej..
I jeszcze jedno..Wiecie jak ubierzecie dziecko wychodząc ze szpitala??:/ Ja kurdę nie wiem..Na prawdę..mam nadzieję że jakos mi ten instynkt przyjdzie bo po prostu masakra..
Ja pajacyków trochę mam. brakuje mi chyba body w tych małych rozmiarach i chciała bym dokupić jeszcze takie zwyczajne śpioszki bo dzieci w nich wydają mi się być takie słodkie. :) W ogóle sporo ciuszków dostałam z Angli z rozmiarówką 0-3 i czasem ciężko mi ocenić jaki to rozmiar, 56 czy 62. Znając życie będzie sporo za dużych ubranek no, ale trudno. Na wyjście mamy kombinezon i ciepłą czapę, a pod to zapewne body, spodenki, pajacyk i cieplutkie skarpetki.
Też o tym myslałam żeby małej ubrac własnie body,leginsy,skarpetki,pajacyk,kombinezon..Kombinezon mam taki misiowaty..Cieplusi..:))
No i myślę, że to wystarczy tym bardziej, że tak jak już Iwona wspomniała to jest kwestia dojścia do i z samochodu. My mamy taki "kurtkowy" (nie wiem jak to inaczej oreślić :p) granatowy w białe gwiazdki. W ogóle strasznie mi się podoają takie ciemniejsze kolory dla dzieci, z kolorowych to tylko takie żywe no i białe, ale jakoś nie przedapam za błękitami dla chłopców i pastelowym różem dla dziewczynek- nie lubię tego podziału. Chociaż tak w zasadzadzie te maluchy we wszystkim wyglądają rozkosznie :)
Martyna, o ile dobrze pamiętam to Twój mąż pracuje w Niemczech, tak? Ma niemiecką umowę o pracę czy polską? Pytam bo mój pracuje w Niemczech przez polską firmę i podatki też są odprowadzane w Polsce więc nie możemy się starać o niemieckie zasiłki, ale zatanawiam się właśnie jak to u Ciebie jest. Mam nadzieję, że nie pomyliłam nic i faktycznie to Ty masz męża pracującego tam. :)
No dokładnie..:) Ja 20 grudnia mam wizytę u gina..Jedziemy też z mężem po wizycie do kina na Hobbita..:) A póxniej już pokupic reszte rzeczy dla małej..Mozliwe że już wtedy kupimy wózek..Ale to sie jeszcze okaże..Jednak tych pajacy dokupię..Co mi tam.Lepiej miec za dużo jak mało.. Dziewczyny ja nie wiem jak ja sobie poradze ze sprzataniem przed światecznym..TAK MI SIĘ JUŻ NIE CHCE! Szok..jeszcze do niedawna potrafiłam cały dom wysprzątać..Jestem sama na górze,a czasem mi sie zdaję że przebywa tu więcej osób..:p Szok..Normalnie szok..Kiedyś co dwa dni myłam podłogi teraz może ze dwa razy w tyg..Coraz to ciężej..non stop bym siedziała na kompie tu fb,tu 40.pl ;) Szok:)
Ja mam dużo roboty na uczelnie, czeka mnie sesja z maluchem w domu... Już widzę ten sajgon :D