Dziewczyny mam do Was pytanko, bo moze to normalne, ale mimo ze nie chce troche sie niepokoje.
Bo dopiero co pisalam ze czuje ruchy mojego Malucha, i nie bylo okreslonej pory o ktorej Go czulam, krecil sie caly dzien, a teraz od 2 dni, w sumie dzis jest juz trzeci nie czuje Go :/ ja wiem ze On nie jest jeszcze olbrzymem i moze sie jakos tak ulozyl ze moge go nie czuc, ale trzeci dzien z rzedu? czy to nie dziwne? mam prawo byc zaniepokojona? Bo narzeczony mowi zebym niepotrzebnie nie panikowala, bo ja jestem taka ze szybko sie nakrecam. co o tym myslicie. Mam czekac spokojnie na wizyte ktora mam w piatek, czy dzwonic do lekarza i starac sie przyspieszyc wizyte?