Maleństwo, pewnie masz super regularne cykle:)
A no i oczywiście witaj wśród nas:)
Maleństwo, pewnie masz super regularne cykle:)
A no i oczywiście witaj wśród nas:)
Loonah do czasu starania sie o dzidziusia czyli jakies 4 cykle przed ta ciaza mialam regularne cykle jak w zegarku. Co miesiac wiedzialam kiedy mialam dokladnie owulacje, bo zawsze byl lekki bol i wiedzialam, ze to ten dzien. Wszystko zmienilo sie od kiedy sie staralismy. Wtedy cykle sie stawaly coraz dluzsze, bo prawdopodobnie cialo nie chcialo przyjac dzidziusia :( Ale w koncu sie udalo:) Test zrobilam 2 dni po spodziewanej miesiaczce i juz po kilku sekundach pojawila sie gruba kreska, pozniej zrobilam nastepny i znowu po kilku sekundach sie pojawila:) Wtedy juz bylam pewna, ze sie udalo.
Widze, ze niedlugo idziesz na usg:) Ja juz bylam 7.07, co prawda bardzo wczesnie,ale poszlismy prywatnie zeby miec pewnosc, ze nasza Fasolka sie rozwija i ze jest w dobrym miejscu:) Balam sie bardzo, ze moze cos byc nie tak, bo codziennie wymiotuje i malo jem przez mdlosci, ale nasza Fasolka ma 11,1 mm i widzielismy juz bijace serduszko wiec to dla nas najwazniejsze:))
Ale sie rozpisalam...:)
Jej, jak fajnie, juz pooglądałyście swoje maleństwa:) Ja jeszcze 10dni...
Często własnie słyszę o takich przypadkach, że w trakcie starań kobiecie się totalnie cykle rozregulowują, chore to to:( U mnie ten w którym zaskoczyłam tez był dłuzszy od pozostałych, choc i tak jak na mnie krótki, bo na swoim koncie mam cykl 76 dniowy, test negatywny, więc w ciąży wtedy nie byłam... Ja od końcówki grudnia przez 3 cykle brałam tabletki antykoncepcyjne, odstawiłam je na początku marca i zastanawiałam się kiedy się uda, wnioskowałam że organizm musi się oczyścić, no i pięknie w 3 cyklu po odstawieniu test dwukrechowy:D
Ubranek jeszcze nie kupowaliśmy, myślę że kolekcjonować ubranka zaczniemy po ślubie, jak skończą się już wydatki jego dotyczące, no i potem stopniowo te większe i mniejsze potzrebne rzeczy:) Boję sie tylko że teściowa z babcią mojego lubego wyjadą mi z przesądami, bo będziemy mieszkac u niego, z jego rodzinką... Okaże się, ja swoje argumenty też mam:)
Moja cera tez ostatnio nie najlepiej, wyskakują mi jakieś malutkie nie to wągry nie pryszcze , ale podobno to normalne :) no i na cąłym ciele widać mi żyły ale top dlatego ze poziom krwi sie zwieksza i to tez normalne :)) ale uciekam od kazdego kto ma opryszcze bo lekarz mnie tak z nia nastraszył. Ja jeszcze nawet nie mysle o kupowaniu niczego, moze za dwa miesiace jakies pierwsze zakupy, narazie czekam az mdłośći i wymioty ustaną :)
pozdrawiam lutówki :)