No to masz szczęście:) Wiesz na początku to go to na pewno nie nasyci, Kuba ledwie zjadl może dwie łyżeczki, więc to raczej było na smaka niż na jedzenie:P Ja najpierw dałam mu cyca, a jakies pół godziny później walczyłam z tą marchewką, a potem o normalnej porze dostał znów cyca, czyli dwie godziny po poprzednim. Ale za to jaką dziś kupę zrobił rano... aż musiałam go wykąpać:P
dziewczyny a ja wszędzie czytam żeby wprowadzać nowe produktyw 6 miesiącu!! no i sama nie wiem, też chciałam zacząć za 2 tygodnie, moja mama ma eko warzywka - więc u mnie to nie kłopot, mój cysio już prawie ok, oglądaliśmy wasz filmik z marchewki i co do muzy to nasi faceci na pewno by się dogadali Violka:-))
ja tez pamiętam to co mówila polozna: jak jest na samym cycusiu maluszek to do 6miesiąca tylko cycuś :) po6stym wprowadzamy inne produkty :) jak na mm to po czwartym :)
Różnie to jest Audrey, teraz jest niby taki schemat żywienia, że dzieciom zarówno na cycu jak i na mm należy wprowadzać pokarmy od 5 miesiąca. Kuba jest na karmieniu mieszanym, głównie cyc, ale w południe przed spacerem 150 ml i na noc 180 ml mm, więc po konsultacji z pediatrą powiedziała, żeby zacząć wprowadzać już przeciery warzywne. Najlepiej zapytać po prostu swojego pediatrę jak to widzi i tyle. Poza tym, Kuba naprawdę nie je tego dużo, dziś zjadl 4 łyżeczki marchewki i znów pluł, ubabrał siebie i moją mamę, bo spędziła z nami cały dzień:))) A potem kichnął tą marchewką i ubabrał jej całe spodnie:P Ale Wam dobrze, że macie skąd wziąć 'pewne' warzywa, takie naprawdę eko, niepryskane:)
Aaaa i ponadto dzieciom cycowym już w 5 miesiącu życia podaje sie gluten do posiłku w postaci pół łyżeczki kaszy manny, a dzieciom na mm dopiero w 6. My po tygodniu plucia marchewką, mamy zobaczyć jak to plucie będzie dalej wyglądało:P i zacząć powoli podawać tą kaszę mannę:) Będzie miał Kuba znów czym pluć:P