madziu nie daj się bólowi - ja mam ból istnienia,bo szukam pracy :/ niby mam gdzie wrócić ale już nie chcę tam pracować.

Nino rządzi - ale prasowanie na mokro/wilgotno tak jak mmaja radzi

 buziaki

PS jak śmiech na głos u waszych dzieciaczków-Tośka mnie rozwala jak się chichra:-)) 

Mmaja ty handlaro przebrzydła:P:P:P:P:P Madzia trzymaj się:))) Kurde, chyba wyprasuję zaraz tą pościel bo jest wilgotna, ale strasznie mi się nie chce, bo właśnie wyszli znajomi:/ Muszę jakoś zebrać dupę w troki:P Tak właśnie odpowiadałam na pytanie ewe i okazuje się, że jest więcej wyjących, krzyczących dzieci, nie tylko ja trafiłam na taki ciężki przypadek, jest to jakaś pociecha w życiu:) Dobrze, że Bubie już przeszło. Ej, dziewczyny, ja to chyba jutro zrobię jakiś test ciążowy, trochę to za szybko chyba, ale normalnie nie wytrzymam, jajnik mnie lewy pobolewa, wczoraj i przedwczoraj bolał mnie brzuch jak na okres, już sama nie wiem o co chodzi, czy sobie wkręcam czy...:P

Śmiech na głos Buby jest najcudniejszym dźwiękiem jaki w życiu słyszałam, wystarczy go trochę poturlać po łóżku albo pocmokać go w szyję i już się zanosi:P

ten jajnik to może cie na okres boli :-) na test to chyba Violuś za wczesnie ale jak chcesz to rób, bo u mnie pewnie też ciekawość by wygrała, hehe